Ból i blask
- 4 listopada 2019, poniedziałek» 19:00

"Wierzę w Boga, gdy doskwiera mi ból wszystkiego. Kiedy boli mnie tylko jedna część ciała, pozostaję ateistą" – deklaruje starzejący się reżyser Salvador Mallo (Antonio Banderas). Nic dziwnego. Alfą i omegą jego świata pozostaje kino. To o nim myśli, gdy podgrzewa heroinę w pozłotku. To za nim tęskni, narzekając na ból krzyża, refluks, stany lękowe oraz tuzin innych dolegliwości. I to ono poróżniło go z przyjacielem, do którego puka po trzydziestu dwóch latach milczenia. Alberto (Asier Etxeandia) zgrzyta zębami, w jego oczach widać frustrację. Kiedyś nakręcili razem otoczony kultem film, lecz w świetle reflektorów ogrzał się tylko Salvador – reżyserowi nie podobała się interpretacja tekstu, glina, z której ulepiono aktora. Lecz dziś Alberto jest dla bohatera kimś zupełnie innym; na tyle ważnym, by uruchomić lawinę wspomnień: dzieciństwo na zabitej dechami prowincji, nauki w katolickiej szkole, występy w chórze, młodzieńcze rozczarowania, nacechowane magicznym pierwiastkiem pierwsze erotyczne fascynacje, trudną relację z matką, wreszcie – kiełkujące powoli nasionko kontrkulturowego buntu. Zaś sam Almodóvar, którego cząstkę albo i dwie odnajdziemy w Salvadorze, podsumowuje swoim filmem ponad czterdziestoletnią karierę. I mimo, że wciąż wierzy w czarny humor, ciepłą ironię oraz sensualną "fakturę" obrazu, dostrzega w przeszłości głównie ból, o blaskach woli milczeć. Znamienny jest fakt, że reżyser zdecydował się obsadzić w głównej roli właśnie Antonio Banderasa. To Almodóvar wypchnął przecież w świat hiszpańskiego gwiazdora, dając mu role w "Matadorze", "Labiryncie namiętności", "Czym sobie na to wszystko zasłużyłam?" (podobny zresztą jest casus Penelope Cruz – tutaj w stonowanej, niemal trzecioplanowej roli matki małego Salvadora). I choć aktor na przestrzeni lat wracał przecież pod skrzydła mistrza, dopiero ten film ogląda się jak spłatę emocjonalnego długu: rewelacyjny Banderas zapuszcza siwą brodę i stroszy czuprynę, rozsmakowuje się w ledwie zauważalnych tikach, gestach i manieryzmach. Walcząc z bólem pleców, garbi się i przegina jak Nosferatu, zaś w ciemnych okularach i z głową w heroinowych oparach jest praktycznie nierozpoznawalny. Za sprawą fizycznych ograniczeń Salvador pozostaje artystycznym impotentem, lecz sztuka wciąż jest dla niego azylem. I myślę, że potrzeba ogromnej reżyserskiej odwagi, by ten rodzaj autobiograficznej narracji w ogóle uruchomić. "Ból i blask" to w dużej mierze opowieść o wolnym duchu uwiezionym w rozpadającym się ciele. O najpierwotniejszym z lęków, który nie jest wcale monopolizowany przez wyliniałych artystów. Paradoks takiej strategii polega oczywiście na tym, że film o starzejącym się, wybitnym reżyserze opowiedziany jest w sposób anachroniczny i bezpieczny; pozbawiony narracyjnej krzepy oraz niegdysiejszej, rebelianckiej mocy. Kiedy z mroków przeszłości wyłaniają się znajome twarze, a ścieżki Salvadora oraz jego dawnego kochanka wreszcie się przecinają (który to już raz twórca wyraża podobną tęsknotę?), staje się jasne, że Almodóvar uszykował dla nas kompilację swoich najlepszych szlagierów. W rozbudowanej elegijnej sekwencji słychać echa "Wszystko o mojej matce", jest scena przywołująca wspomnienie katolickiej "edukacji" ze "Złego wychowania", a nawet króciutka pochwała matriarchalnej wspólnoty rodem z "Volver". Zwykle mam z takimi składankami problem, są albo oznaką twórczego uwiądu, albo patyną na pomniku szacownego klasyka. Tym razem jednak, dzięki dość intymnej optyce, zawężonej w zasadzie do reżyserskiego porte parole, sprawa ma się inaczej – nostalgia to w tym przypadku żaden unik, a jedyne słuszne narzędzie autorefleksji. "Jeśli nie będę kręcić filmów, moje życie straci sens" – przekonuje Salvador. Kim jesteśmy, żeby w to wątpić?
Twój Vincent
5 marca 2018 - 20:00
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
2 309 173kino
Nowe oblicze Greya
28 lutego 2018 - 18:00jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
2 557 196kino
Pszczółka Maja: Miodowe igrzyska
28 lutego 2018 - 16:00jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
2 684 200kino
Narzeczony na niby
28 lutego 2018 - 20:15jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
2 558 120kino
Morderstwo w hotelu Hilton
26 lutego 2018 - 20:00
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
483 628kino
Slumber
24 lutego 2018 - 22:30
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
543 582kino
Paddington 2
21 lutego 2018 - 10:00jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
2 628 176kino
Kobieta, która odeszła
19 lutego 2018 - 20:00
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
167 872kino
Pierwsza gwiazdka
14 lutego 2018 - 12:00jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
1 784 506kino
Mała Wielka Stopa
14 lutego 2018 - 10:00jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
2 481 209kino
Fantastyczna kobieta
12 lutego 2018 - 20:00
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
941 658kino
Podatek od miłości
8 lutego 2018 - jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
2 617 904kino
Wszyscy moi mężczyźni
8 lutego 2018 -
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
1 502 243kino
Syn Królowej Śniegu
7 lutego 2018 - 20:15jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
838 739kino
Photon
5 lutego 2018 - 20:00
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
503 974kino
Na karuzeli życia
4 lutego 2018 - 20:15jest więcej terminów
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
1 375 033kino
Ustav Republike Hrvatske
29 stycznia 2018 - 20:00
Kino MDK
Kościuszki 55 Wągrowiec
524 447kino