Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - Maj 2025 - nr 371POKazujemy operę
zmodyfikowano  4 miesiące temu

Orfeusz

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 1 723 wyświetleń od 3 grudnia 2024
  • 18 stycznia 2025, sobota
    » 19:00
  • 17 stycznia 2025, piątek
    » 19:00
  • 3 grudnia 2024, wtorek
    » 19:00

reżyseria: Anna Smolar

scenariusz i dramaturgia: Anna Smolar, Tomasz Śpiewak poemat: Tomasz Śpiewak monologi i dialogi: Jacek Beler, Jan Dravnel, Mateusz Górski, Natalia Kalita, Anna Smolar, Tomasz Śpiewak, Justyna Wasilewska, Julia Wyszyńska scenografia i kostiumy: Anna Met choreografia scen lalkowych: Natalia Sakowicz muzyka: Enchanted Hunters (Magdalena Gajdzica, Małgorzata Penkalla) reżyseria światła: Rafał Paradowski autorka lalki: Olga Ryl-Krystianowska asystentka reżyserki: Katarzyna Gawryś drugi asystent reżyserki: Tymoteusz Sarosiek inspicjentka: Monika Tuniewicz

występują: Jacek Beler, Jan Dravnel, Mateusz Górski, Natalia Kalita, Justyna Wasilewska, Julia Wyszyńska

Eurydyka umiera w tragicznych okolicznościach. Orfeusz zostaje sam. Co dalej?

Podobno człowiek w żałobie jakoś się trzyma, dopóki funkcjonuje w trybie zadaniowym – powiedzmy, że do pogrzebu. Podobno żałoba zmienia poczucie czasu. Podobno proces żałoby składa się z konkretnych etapów, ale można przez nie przejść różnymi drogami. Jedna wiedzie najpierw przez sawanny, potem przez górzyste krajobrazy i morza; inna zaczyna się przy kole podbiegunowym, przechodzi kilka stref czasowych i klimatycznych… Są ludzie, którzy zaczynają ubierać się na czarno, innym trudno zrozumieć dlaczego mieliby to robić. Jedni płaczą, inni nie, choć czują że powinni. Jedni zaczynają performować gesty, których dostarcza tradycja i kultura – innym ulgę przynosi izolacja.

We współczesnym świecie żałoba została usunięta ze sfery publicznej i stała się tematem tabu. Rytuały, które w archaicznych społecznościach miały łączyć jednostkę ze zbiorowością, a przerwane życie z życiem, które dalej się toczy, wygasły lub zostały podważone i wymazane.

Spektakl „Orfeusz” przywołuje antyczny mit i stawia pytania o sposoby przeżywania utraty, o zapomniane albo nowe rytuały i ich potencjał wydobywania człowieka z samotności. Kiedy wychodząc z Hadesu Orfeusz się odwraca, traci Eurydykę na zawsze. Temu momentowi – najczęściej interpretowanemu jako chwila słabości – przyglądają się twórcy_czynie „Orfeusza”.

To odwrócenie staje się powracającym wciąż refrenem, wokół którego tworzy się teatralna rzeczywistość „Orfeusza” i pogrążonych w żałobie Orfeuszy.

zmodyfikowano  4 miesiące temu