koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE wrzesień 2025 - nr 373OSSO Książki zbójeckie21. Festiwal Opowiadania, WrocławCO JEST GRANE - PAŹDZIERNIK 2025 - nr 374
zmodyfikowano  8 lat temu  »  

"Chodź ze mną do łóżka" - Sonia Bohosiewicz w Teatrze WARSawy

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 633 wyświetleń od 6 kwietnia 2017

Warszawa » ul. Rynek Nowego Miasta 5/7 00-229 Warszawa » NA MAPIE

  • 17 kwietnia 2017, poniedziałek
    » 19:00

„Chodź ze mną do łóżka” to doskonały monodram Soni Bohosiewicz, która z błyskotliwą inteligencją opowiada o przeszłości swojej bohaterki i trudnej rzeczywistości, w której przyszło jej żyć. Jest to przejmująca, ciepła, wzruszająca, ale i bardzo zabawna sztuka, która z pewnością zachwyci nawet najbardziej wyszukanego widza. Rola za występ w monodramie przyniosła Soni Bohosiewicz Różę Gali 2014 w kategorii „Teatr”. Reżyseria: Adam Sajnuk Scenografia i kostiumy: Katarzyna Adamczyk Światło: Adam Sajnuk Dźwięk: Michał Lamża Animacja: Magdalena Ziarnik Obsada: Sonia Bohosiewicz RECENZJE: „Tym monodramem aktorka wraca na deski po kilkuletniej przerwie. I trzeba uznać jej powrót za udany także za sprawą znakomitej reżyserii Adama Sajnuka. Gdy Bohosiewicz pojawia się na scenie Teatru Polonia (…), wkrótce staje się jasne, że zabierze widzów w podróż, której się nie spodziewali: słodycz pastelowych kwiatków na tapecie ścian jej pokoiku przewrotnie kontrastuje bowiem z tematem ukrytym pod figlarnym tytułem (…). Słodko-gorzka konwencja zmienia się w zależności od tego, z kim akurat bohaterka rozmawia, a właściwie rozgrywa w myślach potencjalną rozmowę w pustym szpitalnym pokoju. Raz uwodzi lekarza w porno-czerwieni, za chwilę prosi męża, by więcej jej nie odwiedzał. Temperamentna kobieta mówi o swoim cierpieniu, na zmianę pogrążając się w mrocznych refleksjach lub z zaskakującym dystansem i ironicznym poczuciem humoru, mając po prostu świadomość własnego absurdalnego położenia.” Piotr Guszkowski, Metro, nr 2717

zmodyfikowano  8 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ