koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - czerwiec 2025 - nr 372 - już do pobrania
zmodyfikowano  1 dzień temu  »  

MAGIA PODLASIA - SZEPTUCHY

CO jest GRANE » 250 wyświetleń od 19 czerwca 2025
  • 22 czerwca 2025, niedziela
    » 14:00

Kim tak naprawdę są szeptunki i szeptuni? Dlaczego w dzisiejszym cywilizowanym świecie nadal sięgamy po metody i środki leczenia ciała i duszy stosowane przez naszych dziadków? Jak współczesna psychologia postrzega podlaskie zamowy?

Opowieść o Podlasiu z perspektywy współczesnej medycyny ludowej zakorzenionej w tradycji szeptania tj. tradycji zamów w języku starocerkiewnych przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Film zadaje wiele pytań, na które szuka odpowiedzi u ekspertów z różnych dziedzin terapeutów/psychologów, antropologów, etnografów ale także mieszkańców Podlasia.

Festiwale:
WILDSOUND feedback Film and Screenplay Festival 2024-awarded
EIFA – European International Film Awards - honorable mention
10 edycja Festiwalu Literackiego “PATRZĄC NA WSCHÓD” -Buda Ruska
XXIX ETHNOFESTIWAL CZEREMCHA
Kratovo International Festival of Ethnological Documentary Film - Macedonia
10 Festiwal Filmów Białoruskich 22-24/11/2024 Warszawa Kino Iluzjon
Festiwal Kultura Bez Barier
18. Przegląd "Oczy i Obiektywy" - Muzeum Etnograficzne w Warszawie

Widzowie piszą:

Pełna sala warszawskiego kina Wisła. Czy to rzeczywiście magia Podlasia ma taką moc przyciągania? Czy ludzie nadal poszukują czegoś, co wymyka się z ram świadomości? Pokaz filmu „Magia Podlasia, Szeptuchy” w reżyserii Małgorzaty Szyszki z Arturem Sochanem jako autorem zdjęć o filmu. Efekt dwuletniej pracy, rozmów, obserwacji, poszukiwań. Ale oto finał - autorzy namalowali niezwykły obraz pokazujący i tytułowy temat filmu i piękno tego regionu i trochę muzyki. I lokalność i magię, tajemnicę. I szczęśliwie nie starali się dawać zbyt wielu odpowiedzi. Rzeczywiście można się zanurzyć w tym filmie i niemal doświadczać tego wszystkiego swoimi zmysłami. Nie wiem z resztą czy to tylko moje wrażenie, czy świadoma decyzja Twórców, ale dzięki wielu wywiadom z osobami z zewnątrz: badaczami, terapeutami i etnografami oraz wrażliwemu montażowi ze zdjęciami przyrody i wsi - odbierałem film tak, jakby mieli więcej do powiedzenia niż do pokazania. Ponoć trudno było z szeptuchami rozmawiać i je nagrywać. Ale efekt jest świetny. Skrawki rozmów, kilka rad i modlitw, piękna przyroda, przepiękna ścieżka dźwiękowa i cały sound design z szeptami w tle. Myślę, że powstał film, który nie kończy się wraz z wyjściem z kina. Jeszcze długo o nim się rozmawia. I długo milczy. Film ponoć dostępny na VOD Warszawa. Na pewno do gorącego polecenia!
Piotr Wilczek

Obejrzałam na VOD Warszawa i jestem zachwycona. Chciałam podziękować za ten niezwykły film. Przepiękne zdjęcia, niektóre wyglądają jak obrazy, pięknie dobraną muzykę i samą opowieść, która jest ciekawa. Przybliżająca świat nie tylko szeptuch, chociaż ich głównie, ale też wnikająca w taki rozważny sposób w materię (czy raczej duchowość). Bez osądzania i wrzucania w jakieś kategorie. Subtelnie. Z możliwością, by widz sam zdecydował, chociaż przychylność wobec szeptuch była. I dobrze. Niech to wszystko będzie żywe i trwa.

Fantastyczny, absolutnie fantastyczny film. Ile mądrych, oh jak bardzo mądrych słów zostało w nim powiedzianych. Wierze całym sercem, cala dusza, całym ciałem w magie Szeptuch, w magie mojego ukochanego Podlasia. Doświadczyłam jej z pierwszej ręki, jako młody człowiek mój brat wystraszył się okropnie psa, który skoczył na plot, gdy ten przechodził obok. Brat zaczął się po tym incydencie jakach, babcia doradziła, zęby iść do jej siostry, ta okadzi i zamówi, bo innej rady nie ma. Tak tez zrobiliśmy, siostra babci posadziła brata na krześle, zakryła mu głowę lnianym ręcznikiem, nabrała żaru z pieca na metalową łopatkę, nasypała zoil i chodziła w koło brata okadzając go dymem i modląc się. Brat przestał się jakach. Niesamowity film, przeniósł mnie w dawny świat, mocarny świat magii i niesamowitości, moja dusza otwarła się na nowo, na doznania mistyczne i czarowne. Dziękuje z całego serca za udostępnienie filmu. Fantastyczny. Niech moc Podlasia będzie z nami.
Ardj Ardj

W piątek 22 marca w kinie Wisła, przy placu Wilsona w Warszawie, odbyła się premiera filmu dokumentalnego „Szeptuchy” w reżyserii Małgorzaty Szyszka.

Widok nocnego nieba oraz nastrojowa muzyka wprowadzają widza w temat alternatywnej medycyny, dla większości osób mieszkających w miastach zupełnie nieznanej. Medycyny, sposobu leczenia, który opiera się na wiedzy przekazywanej przez pokolenia, przeważnie wśród członków rodziny.

Oglądając i słuchając wywiady z szeptuchami, poza jednym wyjątkiem są to kobiety, wiedz pozostanie z wieloma niewiadomymi i wyjaśnieniami. Jest zupełnie możliwe, że każdy pozna w tym dokumencie coś innego. Przykładowo osoby, które miały już wcześniejszy kontakt, z znachorami i szamanami w Azji czy Afryce, zauważą wiele podobieństw. Z kolei osoby zainteresowane psychologią znajdą wytłumaczenie w tajemnicach naszej świadomości.

Mamy więc tutaj do czynienia z mistyką, przenikaniem się światów, tego w którym funkcjonujemy i tego z którym kontakt ma tylko niewielu. Świata Boga lub bogów, dobrych i złych duchów demonów, aniołów. O którym wiedza pozostała, często formie szczątkowej z czasów przed-chrześcijańskich, w Polsce być może jedynie na Podlasiu.

Jakkolwiek jest to film dokumentalny to zdjęcia i muzyka, oraz wypowiedzi osób pozwoliły nam odczuć specyfikę Podlasia, jego magię.

Szeptuchy są przekonane, że leczenie dokonuje Bóg a one są tylko pośrednikiem. Muszą jednak dokonać pewnych rytuałów i modlitw. W tym miejscu zauważamy różnice pomiędzy ich interpretacją a tą naukową. Jest więc sporo miejsca poświęcone na wywiady z naukowcami, którzy próbują znaleźć logiczne, naukowe wyjaśnienie tych wyleczeń chorób, w przypadku których nowoczesna medycyna była bezradna. Smutnym akcentem końcowym jest informacja, że oglądamy dokument na temat świata, który od nas odchodzi. Większość szeptuch, to osoby starsze, a młode pokolenie nie tylko często wstydzi się, że mają kogoś takiego w rodzinie, ale jest również niechętne przejęcia od nich tej wiedzy. Zajęcia pod wieloma względami trudnego i wymagającego wielu wyrzeczeń.
Felix

autor:
zmodyfikowano  1 dzień temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ