Wernisaż wystawy fotografii Henryka Ciruta: HYDROFORMY

21 października 2016 17:00

Galeria Rynek

ul. Stare Miasto 24/25

Patrząc na zdjęcia Henryka Ciruta, nasuwa mi się porównanie z malarstwem. To, co dla fotografii wydaje się być cechą podstawową, czyli jej aspekt dokumentalny, zastąpiony został tu spojrzeniem estetyzującym. Jednakże wspomniana „malarskość” nie jest w tym przypadku wykorzystywana w historycznym (piktorialnym) znaczeniu upodabniania fotografii do plastyki, lecz w próbach tworzenia własnych wizualnych światów opartych na selektywnym wyborze kadru. Arsenał środków, jakimi posługuje się autor, dotyczy eksploracji form i barw odnajdywanych w zbliżeniu się do natury. W zbliżeniu zarówno dosłownym, ale i metaforycznym w odnajdowaniu form abstrakcyjnych, z tym że pojęcie abstrakcji należy traktować tutaj w znaczeniu, jakie przypisujemy formom nierozpoznawalnym na fotografii. Zdajemy sobie bowiem sprawę z faktu, że fotografia zawsze przedstawia istniejący fragment rzeczywistości i w tym sensie pojęcie abstrakcji traktujemy umownie, właśnie w odniesieniu do podobieństwa z formami malarskimi czy graficznymi, tworzonymi bez związku z obserwowaną rzeczywistością. Autor zaprasza nas nie tyle do kontemplacji wymyślonych światów, ale do zderzenia się z widokami wykreowanymi poprzez wybór fotograficznych kadrów. Kilka prac, jak chociażby te z rybami czy elementami roślin i fragmentami łodzi, które wykraczają z obszaru widoków abstrakcyjnych, zapewne rozbija spójność zestawu, ale i one, poprzez umiejętne wykorzystywanie barwnych kontrastów i precyzyjną kompozycję, stanowią świadectwo przemyślanej decyzji autora. Fotografia jawi się tu jako sztuka obserwacji stanowiąca dowód wrażliwości autora na to, co dla przeciętnego obserwatora jest niewidoczne. W świecie przesyconym obrazami zdjęcia autora wpisują się w tradycje fotografii, która nie jest nośnikiem informacji, lecz dowodem na możliwości indywidualnego spojrzenia na otoczenie. Prace powstałe w żwirowni stanowią swoistą „niespodziankę dla naszych oczu”. Pokazują, że w tak, zdaje się, banalnym miejscu, można odnaleźć rozmaite i fascynujące formy, które, idąc za tytułem wystawy „Hydroformy”, powstały w wyniku działania wody na środowisko. Wystawa stanowi więc hołd złożony zarówno samej naturze, jak i medium fotografii, która potrafi zjawiska te w tak ciekawy sposób uwidocznić, ale to już jest zasługa samego fotografa.

Zbigniew Tomaszczuk Warszawa, 25.07.2016

Henryk Cirut Urodził się w 1948 roku. Absolwent Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu oraz Uniwersytetu Warszawskiego na Wydziale Psychologii i Pedagogiki. Sztukator w Lubelskim Przedsiębiorstwie Konserwacji Zabytków (m.in. prace sztukatorskie w zamojskim ratuszu oraz pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim), w latach 1974-1979 redaktor graficzny „Gazety Olsztyńskiej”, wówczas także współtwórca gazety studentów Warmii i Mazur „Dylematy”. Jeden z pomysłodawców Olsztyńskiego Informatora Kulturalnego OIK, wieloletni członek zespołu redakcyjnego biuletynów Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych „Śpiewajmy Poezję”, współzałożyciel Fundacji Środowisk Twórczych. Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Olsztynie, następnie Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim.

Wystawy i projekty muzyczno-wizualne w latach 2014-2016: • cykl siedmiu indywidualnych wystaw fotograficznych, zainaugurowany 19 czerwca 2015 roku wystawą „Geoformy” w Galerii Rynek Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. • zdjęcia do projektów muzyczno-wizualnych:

„Muzyka w obrazie” / Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie „Cztery pory roku muzyki niezależnej – dialog z Vivaldim” / Olsztyńskie Planetarium „Cztery pory roku” – dwa koncerty z cytatami muzyki Vivaldiego / Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie „Pieśni warmińskie” Feliksa Nowowiejskiego / Bazylika konkatedralna św. Jakuba w Olsztynie

Galeria Rynek czynna wtorek-niedziela w godz. 11:00-17:00.

Wystawa potrwa do 20 listopada.

WSTĘP WOLNY