ZARAH
- 12 czerwca 2007, wtorek» 18:30
- 11 czerwca 2007, poniedziałek» 13:00

TEATR ZA LUSTREM, Zarah; plakat spektaklu; proj. Stanisław Tarasek
Piotr Żebro
TEATR ZA LUSTREM
Obsada:
- Zarah Leander – Marzena Ciuła
- Serdeńko – Piotr Trojan
Scenografia i reżyseria: Ewa Wyskoczyl
Opracowanie muzyczne: Stanisław Ruksza
Światła: Mateusz Cierpioł
Wizualizacje: Łukasz Błażejewski
Kostiumy: Katarzyna Pyrek
Konsultacja choreograficzna: Justyna Michalska
Archiwum fotograficzne Zarah Leander: Stanisław Tarasek
W klaustrofobicznej przestrzeni białego „buduaru” egzystują wśród strzępów wspomnień – stara Zarah Leander (ex-gwiazda kina i estrady III Rzeszy, Szwedka, która po wyjeździe Marleny Dietrich do Ameryki, zajęła jej miejsce) i jej wyimaginowany towarzysz, pielęgniarz, utrzymanek, zwany przez bohaterkę Serdeńkiem. Ich wzajemne, dwuznaczne relacje są przyczynkiem do swoistej spowiedzi artystki. Zarah, otoczona uwielbieniem, rozpieszczana przez krytykę, ale przede wszystkim aprobowana przez władzę, nigdy nie zaprzeczyła, że karierę i majątek oraz swój mit zawdzięcza faszystowskim Niemcom.
Historia zetknięcia młodego mężczyzny ze starą oportunistką dzieje się tu i teraz, kłębi się od narastających emocji, zaskakujących zmian nastroju, tajemnic i służy potrzebie odpowiedzi na pytanie o konieczność dokonywania wyborów politycznych, i o to, czy można być biernym.
Spektakl rekomendowny do finału XIII Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej
Premiera: 24 marca 2007
W spektaklu wykorzystano utwory z repertuaru Zarah Leander:
- Der Wind hat Mir ein Lied Erzählt
- Drei Sterne sah ich Scheinen
- Ich Steh' Im Regen
- Er heisst Waldemar
- Cabaret Paris
„Podczas pobytu w Monachium kupiłem sobie kilka płyt, których nie można dostać w Polsce. Wśród nich odrestaurowane i wspaniale brzmiące w technice cyfrowej nagrania Zarah Leander, jeszcze jednej gwiazdy epoki Hitlera. Jej głos jest niepowtarzalny: niski alt (prawie męski), ciepły, zmysłowy, narkotyczny. Mimo upływu lat brzmi niepokojąco współcześnie, aż chciałoby się powiedzieć - postmodernistycznie. Zarah Leander była przed wojną niewątpliwie najjaśniejszą gwiazdą niemieckiej sceny muzycznej i zarazem największą konkurentką Marleny Dietrich. Ale Marlena, mimo że Niemka, wybrała mądrze: wyjechała do Ameryki, opowiedziała się po stronie aliantów, śpiewała na froncie dla tych żołnierzy, którzy walczyli w słusznej sprawie. Tymczasem Zarah popełniła wszystkie możliwe błędy: wyjechała z rodzinnej Szwecji, zamieszkała w Berlinie, odbierała hołdy faszystowskich notabli. Była noszona na rękach i uwielbiana. Występowała w filmach muzycznych wytwórni UFA, nagrywała płyty. Niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju, piękne, ale służące złej sprawie.
W 1943 roku, w czasie nalotów na Berlin, zwinęła manatki. Dzięki najwyższym protekcjom dostała pozwolenie na wyjazd z Niemiec. Wróciła do Szwecji, gdzie wybudowała nadmorski pałacyk z widokiem na Bałtyk. Szwedzi uznali ją za zdrajczynię, Niemcy napisali, że sami ją wysiedlili, bo okazała się… Żydówką. Popadła w zapomnienie. Dopiero wiele lat po wojnie wróciła na sceny (triumfalny come back odbył się także w Wiedniu!) i znowu doceniono jej unikalny głos.
Wielbiciele hitlerowskich gwiazd tworzą dziś nieformalne fan-cluby: wymieniają się rzadkimi nagraniami, przesyłają sobie wiadomości, zbierają zdjęcia, albumy, płyty (do moich kompaktów Zarah Leander także ustawiła się już kolejka zainteresowanych). A jednak w tym przypadku siła potępienia jest ciągle większa niż siła uwielbienia. Zastanawiam się jednak, dlaczego w naszym kraju Karajanowi się upiekło, a Marice Rökk i Zarah Leander - nie? Czyżbyśmy kobietom nie potrafili wybaczyć tego, co wybaczamy mężczyznom?"
Tomasz Raczek, Zarah Leander i Marika Rökk, fragment książki Karuzela z madonnami, cyt. za: czytelnia.onet.pl
„W hitlerowskiej Rzeszy Zarah Leander była boską, rzekomo nieprzystępną diwą. Jej zejście ze sceny trwało jednak kilkadziesiąt lat i stawało się w coraz większej mierze groteskowym autopersyflażem. Matronowata, z twarzą pooraną zmarszczkami wciąż stała na scenie podczas swych licznych „pożegnalnych tournée”, nie gardziła nawet występami podczas rejsów na statku wycieczkowym do strefy wolnocłowej połączonych ze sprzedażą kiełbasy. Już w czasach pracy dla Ufy, gdy łączyła image supermatki i wampa, miała stałe grono sympatyków wśród homoseksualistów, na starość zaś stawała się w coraz większym stopniu ‘boginią ciot’ i do dziś chętnie ją parodiują odpowiedni odtwórcy”
Guido Knopp, Kobiety Hitlera i Marlena, Warszawa 2002, s. 318.
„Współczesną sztukę historyczną, która przywołuje duchy, nazywam sztuką dehistoryzacji. Sztuka odwraca tradycyjne myślenie o historii. Źródłem jest to, co ma miejsce obecnie (dzieło sztuki, wystawa), skutkiem – to, co było: fakty historyczne (mitologizowane, przekształcane, przekazywane). Historia, a w zasadzie jej interpretacja, jest więc zawsze czymś wtórnym. Sztuka zaś, choć sama jest też formą mitu, pozwala nam spojrzeć w przeszłość, jak powiedziałby Gombrich, jak przez drugą stroną lornetki (...)
Sztuka współczesna, o której mowa, wpisuje się w projekt ocalenia pamięci. Nie chodzi jednak o sztukę gloryfikującą przeszłość, alegoryzującą dzieje, przedstawiającą określony nurt historiozoficzny czy włączaną w polityczne projekty – np. ‘narodowego dziedzictwa’. Ta twórczość to raczej pójście w drugą stronę: reinterpretacja historii, szukanie śladów tego, co niewypowiedziane i przeoczone. Jest jak rozdrapywanie swędzącego strupa (...)
(...) Płaskorzeźby i rzeźby Arno Brekera, którego dekoracje dopełniały zwykle architekturę Alberta Speera, były niemal otwarcie homoseksualne. Oto dochodzimy do jednego z największych paradoksów III Rzeszy. Jawne potępienie homoseksualizmu, zwalczanie go jako przejawu zepsucia i degeneracji, obozy pracy i obozy koncentracyjne dla homoseksualistów nie przeszkadzały niektórym prominentnym członkom władz oddawać się homoseksualnym praktykom, kultura zaś, odwołująca się do sztuki antycznej, niosła podziw i uwielbienie dla silnego męskiego ciała. Pokazuje to, jak bardzo homofobia była narzędziem politycznym. Tak jak antysemityzm, eksterminacja Romów czy osób umysłowo chorych – była narzędziem budowania tożsamości niemieckiej, czystej i zdrowej. Była narzędziem służącym popchnięciu Niemców do Zagłady, usprawiedliwiającym ten proceder w ich świadomości. Jednocześnie homofobiczna postawa pełna była ukrytych homoseksualnych aluzji. Bo wstręt idzie zwykle w parze z zachwytem (...)
(...) Duchy musimy przywoływać, a co więcej – powinniśmy pozwolić im pozostać w swoich domostwach, choćby po to, ‘by nie zaznały spokoju ni razu’ i by wciąż nękały naszą pamięć”
Izabela Kowalczyk, Dehistoryzocje - duchy, upiory, wampiry, „Obieg” nr 2 (74) 2006, s. 36-40.
TEATR ZA LUSTREM w aktualnym składzie pracuje od czterech lat, założycielem grupy jest Ewa Wyskoczyl. Na dorobek zespołu składa się m.in. „Wyspa RO” (2004) oparta o teksty Mirona Białoszewskiego i Michela Tourniera; monodram „Ja z jednej strony i ja z drugiej strony mojego mopsożelaznego piecyka” (2004) wg Aleksandra Wata; „Piaskownica” (2005) wg tekstu Michała Walczaka; „Skaza” (2006) Marzeny Brody; „Zarah” (2007) Piotra Żebro. Teatr był wielokrotnie nagradzany na krajowych festiwalach teatralnych oraz wyróżniany jako ważne zjawisko teatru offowego.

TEATR ZA LUSTREM, Zarah; Zarah - Marzena Ciuła, Serdeńko - Piotr Trojan

TEATR ZA LUSTREM, Zarah; Zarah - Marzena Ciuła
Warsztaty klasycznej burleski z Veren De Heddge / Tarnowskie Góry
20 lipca 2025 - 16:00 | KUP-BILET | 140zł
Hotel Opera
Zamkowa 1 Tarnowskie Góry
2 330teatr
Magiczny Koncert - Bajki Świata
13 czerwca 2025 - 18:00 | KUP-BILET | 50zł
Kompleks Zamkowy
ul. Pyskowicka 39 Tarnowskie Góry
235 022teatr
Teatr Burleski by Veren De Heddge: Ekskluzywna Noc Burleski z kolacją
31 maja 2025 - 20:00 | KUP-BILET | 170zł
Hotel Opera
Zamkowa 1 Tarnowskie Góry
1 210teatr
KONCERT Z OKAZJI DNIA MATKI
23 maja 2025 - 19:00 | KUP-BILET | 80zł
Hotel Opera
Zamkowa 1 Tarnowskie Góry
11 300teatr
W programie "bez nazwisk proszę"
12 kwietnia 2025 - 20:00 | KUP-BILET | 50zł
Kompleks Zamkowy
ul. Pyskowicka 39 Tarnowskie Góry
59 859teatr
Czyli Szaleństwa Dojrzałej Młodości
11 kwietnia 2025 - 18:00 | KUP-BILET | 70zł
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
351 996teatr
Karol w programie "Bańka" - Ostatni termin!
8 kwietnia 2025 - 19:00 | KUP-BILET | 79zł
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
57 684teatr
komedia o romansach i remontach
30 marca 2025 - 18:00 | KUP-BILET | 80zł
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
22 359teatr
Jedziemy po Was
29 marca 2025 - 15:30 | KUP-BILET | 90zł
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
246 093teatr
Stand up: Bartosz Gajda
22 marca 2025 - 19:00 | KUP-BILET | 65zł
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
511 822teatr
Komedia teatralna
9 lutego 2025 - 19:00
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
349 352teatr