„Smocze gadanie” jest dowcipną, metaforyczną ilustracją problemów codzienności z jakimi borykają się dzieci i ich rodzice. Z dawką humoru pokazuje dziecięcą mentalność, na którą ma wpływ, widzenie świata przez dorosłych. Tytułowym smokom ciąży rutyna codzienności, do której czują się przymuszane, postanawiają więc wyruszyć w podróż. Mają nadzieję na odnalezienie krainy szczęśliwości, „w której nic nie trzeba robić, będzie nam jak w raju”. Nie trudno się domyślić, że w krainie szczęśliwości, smoczą gromadkę czeka również proza codzienności, przed którą uciekali z entuzjazmem i nadzieją. Smoki, nie pozbawione sprytu, próbują sposobem „urządzić się” i wyłgać od codziennych, uciążliwych obowiązków, angażując w nie królewny. Okazuje się, że dobre wrażenie to nie wszystko. Czeka je kolejna niespodzianka: asertywne królewny, nie pozbawione przywar i sprytu, bardzo szybko i boleśnie, sprowadzają smoki „na ziemię”, pozbawiając ich tym samym nadziei na „krainę szczęśliwości” z pełną obsługą. Pomysłowy lider smoczej gromady, prowodyr wszystkich problemów, traci powoli autorytet, wpada na pomysł jak pozbyć się królewien: angażuje rycerza, który jest łasy na pół „królestwa od tatusia”. Smoki wracają w końcu ochoczo do swojego zwykłego świata, który, okazuje się można zaakceptować, ku radości smoczej mamy. Bilety: 10 zł