Teatr Wierszalin: Marat/Sade

HartOFFanie Teatrem

Grupa teatralna Wierszalin ociera się o przewrotną megahecę, tworzy upiorny cyrk oraz ukazuje skrajne postawy. Spektakl Marat/Sade już 4 października w Beceku.

Co de Sade, libertyn i poszukiwacz pierwotnych instynktow człowieka, może powiedzieć o rewolucji? Wierszalin, znany ze świetnych scen zbiorowych, niezwykle sugestywnie ukazuje proces przekraczania granic, w ktorym niepełnosprawni umysłowo, pod przewodnictwem rozpustnika, dyskutują nad sensem rewolucji w ogole. Szaleńcy o szaleństwie - czy trafniej można oddać istotę przewrotow?

Mocna muzyka Piotra Nazaruka doskonale podkreśla przewrotność spektaklu. Bo czy przewrotnym nie można nazwać przedsięwzięcia, w ktorym upośledzeni psychicznie aktorzy - amatorzy, sterowani przez libertyna wszech czasow, silą się na ocenę rewolucji?

Potrojni laureaci Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego w Edynburgu ( Fringe First 1993, 1994 i 1997 ) przedstawiają skrajne emocje i skrajne emocje też wywołują. Spektakl markiza de Sade o francuskiej rewolucji, wystawiony w 1808 roku w przytułku w Charenton, może być bowiem odebrana jako forma terapii dla psychicznie chorych. Skoro jest już po przewrocie, a gra ma miejsce w szpitalu, to nietrudno w taki właśnie sposob odebrać sztukę niemieckiego dramatopisarza. Jednak... należy mieć świadomość, iż jest to dzieło wielopłaszczyznowe. Z jednej strony, w warstwie zewnętrznej, to doskonałe studium obłędu jednostki ( de Sade skrajnie pojmujący wolność jednostki, ktora jest ponad wszystkim, reżyseruje przedstawienie o sensie rewolucji, w ktorym grać będą obłąkani ). Z drugiej strony, to teatralna opowieść o szaleństwie rewolucji pożerającej swe własne dzieci.

Wspołczesny widz mogłby się zapytać, co takiego Marat -Sade może wnieść w jego życie, skoro tematem jest przewrot, a miejscem akcji przytułek dla szaleńcow? Odbierając tę sztukę powierzchownie, łatwo zrozumieć takie pytanie. Jednak warto dostrzec, że rewolucja jest jedną z możliwych odpowiedzi na nieumiejętność odnalezienia się ludzi w niepewnym czasie. Potrzeba widzenia celu i sensu oraz, nierzadko, konieczność przewodnika, są szczegolnie aktualne w czasach kryzysu. Dlatego dziś, kiedy o kryzysie mowi się dosłownie wszędzie, można, dla odmiany, spojrzeć na niego nieco z boku i zastanowić się nad naszym stosunkiem do niego.

Fascynacja dziedzictwem kulturalnym pogranicza europejskich cywilizacji na dobre określiła estetykę grupy założonej w 1991 roku przez Piotra Tomaszuka. Wierszalin rozpoznawany jest głownie poprzez swoistą i niezwykłą prostotę przekazu oraz wspołistnienie na scenie martwego świata masek i figur ze światem żywych aktorow. Ich spektakle nasycone są muzyką i śpiewem, ktorych nie zabraknie także w Maracie.

Legendarna sztuka Petera Weissa o kryzysie i rewolucji, Marat - Sade, w realizacji Teatru Wierszalin już 4 października w Bytomskim Centrum Kultury.

bilety:

20, 15 zł