Dwa wielkie dzieła romantyczne, które mogłyby obrazować początek i schyłek tej tak ważnej w muzyce epoki. Koncert Mendelssohna, pełen świeżości i naturalnej wirtuozerii powstawał długo. Od zamysłu kompozytora wyrażonego w liście do Ferdinanda Davida, przyjaciela Mendelssohna i koncertmistrza lipskiego Gewandhausu, dla którego koncert był pisany, do prawykonania minęło ponad sześć lat. Dzieło to uważane jest za być może najbardziej wzruszający i osobisty koncert skrzypcowy XIX wieku. Dlatego cieszy się on niesłabnącą popularnością zarówno wśród publiczności, jak i wykonawców. 

VI Symfonia Mahlera powstała na początku XX wieku stosunkowo krótko (niecałe dwa lata), zwłaszcza biorąc pod uwagę ogromne rozmiary dzieła, trwającego około 80 minut. Choć nie należy ona do najczęściej grywanych symfonii Mahlera, jest być może jego najbardziej osobistym dziełem orkiestrowym. Dramatyczny marsz, jakim zaczyna się pierwsza część, od razu przykuwa naszą uwagę. Choć tytuł Tragiczna, pod jakim często występuje ona w programach koncertowych, nie pochodzi od samego kompozytora, dobrze oddaje charakter tego niezwykłego dzieła, bardzo cenionego przez młodszych kolegów Mahlera z drugiej szkoły wiedeńskiej, a zwłaszcza przez Albana Berga.

Orkiestra Symfoniczna PFBEiji Oue - dyrygentSoyoung Yoon - skrzypce 

Program:Felix Mendelssohn-Bartholdy - Koncert skrzypcowy e-moll op. 64 [26’]Przerwa [20’]Gustaw Mahler - VI Symfonia a-moll [79’]