koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
GAUDIUMCO JEST GRANE - LISTOPAD 2025 - nr 375 - do pobraniaBWA Wrocław - spadek
zmodyfikowano  13 lat temu

CHEER-ACCIDENT us

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 22 382 wyświetleń od 11 kwietnia 2008
  • 15 kwietnia 2008, wtorek
    » 20:30

+ KWADRATOWI (pl) + HOUDINI (pl)

Legenda niezależnego amerykańskiego gitarowego grania (Chicago, Skin Graft Records) po raz pierwszy w Europie i w Polsce:

CHEER-ACCIDENT
(Chicago, US – SkinGraft Rec.)

CHEER-ACCIDENT są muzyczną jakością samą w sobie. Zdecydowanie nie podążają wytartymi ścieżkami, po prostu grają swoje po paru latach dostrzegając doganiające ich trendy. Historia nie obeszła się jednak z nimi zbyt łaskawie proponując im miejsce w pobliżu śmietnika. Wytwórnia płytowa Skin Graft bez ceregieli stawia zespół na przegranej pozycji już w pierwszym zdaniu określając ich mianem popychadła („underdog”) chicagowskiej sceny. Cheer-Accident można przypisać prekursorstwo wielu zjawisk, które objawiły się światu wraz erupcją z chicagowskiej sceny gitarowej lat 90tych, jak i w szerszym ujęciu o wyprzedzenie całej fali amerykańskiego emo czy indie rocka. Mimo to zespół musi obejść się smakiem i etykietką kapeli kultowej co w praktyce oznacza uwielbienie ze strony muzyków innych zespołów, artystów i niektórych dziennikarzy muzycznych oraz konkretną abnegację tłumu. Muzyka Cheer-Accident nigdy nie zyskała rozgłosu tej miary co dokonania chicagowskich „indie-gigantów” pokroju Trans Am, Tortoise czy Shellac. Nie o rozgłos i miejsce w szeregu chyba jednak tu chodzi. Cheer-Accident byli tu już dawno i mogliby z powodzeniem zapytać: „gdzie byliście przez te wszystkie lata i czemu zajęło wam to tak długo?”

Cheer-Accident wystartowali dosłownie w pierwszych sekundach 1981 roku podczas burzliwej noworocznej balangi z inicjatywy Jim Drummonda (wokalny strumień świadomości), Thymme Jonesa (piano), and Mikea Greenleesa (bębny). Przez pierwsze 5 lat pozostawali nieformalną, jammującą 10-osobową ekipą redefiniującą nieustannie swoją muzyczną tożsamość i nie dbającą kompletnie o to czy ktokolwiek, kiedykolwiek dowie się o ich istnieniu. W tym czasie powstały niezliczone taśmy produkowane własnym sumptem, z których wydana w 1986 „Life Isnt Like That” uchodzi za debiut zespołu. W 1987 roku zespół rozpoczyna działalność koncertową, a rok później rejestruje pierwszy longplay "Sever Roots, Tree Dies" jako trio w składzie Jeff Libersher (gitara), Chris Block (bas) i Thymme Jones (bębny). Album produkuje Phil Bonnet który wkrótce zostanie czwartym członkiem zespołu i wieloletnim producentem. W latach 90-tych Cheer-Accident korzystali także z usług guru noisowego brzmienia Steve`a Albini a ich muzyczne ścieżki przecięły się m.in. z Jebem Bishopem (Vandermark 5) oraz członkami zespołów You Fantastic! i The Flying Luttenbachers. Wydając kilkanaście albumów gościli m.in. w brytyjskiej Neat Records, następnie w Complacency, Pravda Records i Skin Graft Records.

Cheer-Accident należą do zespołów, które raczej zacierają i przekraczają granice gatunkowe niż dają się wepchnąć w określoną szufladkę. Określenia typu indie-prog-rock, czy distorted pop nieznacznie tylko przybliżają o co chodzi. Szufladkowanie należałoby rozpocząć od miękkiego lo fi popu a zakończyć na noiseowych kolażach. Albo raczej wyobrazić sobie co powstałoby z mikstury rockowych szansonistów typu (nomen omen) Chicago zderzonych z zespołami pokroju U.S. Maple, czy The Flying Luttenbachers a więc kompanami z ich macierzystej „no waveowej” wytwórni Skin Graft Można też ewentualnie wyobrazić sobie emo band, który nieustannie szydzi z tego jak bardzo jest emo. Co odróżnia ich od ton innych zespołów, którym można przykleić wyświechtane dziś etykietki post-punk czy indie rock? Cheer-Accident są bardziej nieprzewidywalni i bardziej rozrywkowi. Są aestetyczni i autoironiczni. Ich koncert może się niespodziewanie przerodzić w anty-muzyczny performance. Pasjonują ich dysonanse, nieparzyste podziały i rozjeżdżające akordy a mimo to można bezspornie stwierdzić że są przebojowi. Jeśli jednak po kilku minutach obcowania z ich muzyką przejdzie wam przez głowę by łatwo zaszufladkować ich jako jeszcze jeden zespół pop, indie, czy jak tam jeszcze Ch-A skruszą wasz światopogląd w sekundę inwazją dysonansów, delirycznych dźwięków i ekscentrycznego poczucia humoru. Sami zastrzegają przewrotnie, że grają pop, który nie jest ogłupiający. Jest przeraźliwie ogłupiający. Radiostacje jednak ich raczej nie polubią.

www.cheer-accident.com

Skład:

  • Jeff Libersher: guitar, vocals, trumpet, etc.
  • Todd Rittmann: guitar, drums, bass, etc.
  • Thymme Jones: drums, vocals, piano, etc.

HOUDINI
(Stargard Szcz. / Poznań – Every Color / Gusstaff Rec.)

HOUDINI - tercet ezoteryczny (od 2007 roku kwartet) powstały 40 km od miasta portowego na S i 174 km od miasta na P. Trudny do jasnego sklasyfikowania kierunek rozrywkowy. Muzyka Houdiniego lawiruje pomiędzy bluesem a country, indie i noise rockiem, po hałaśliwe free w rodzaju Cpt. Beefheart.

Zespół założyli w 2004 roku Marcin i Rav Piekoszewscy (znani z Sodom, Filthy Christians) i Chris Sliwa (Saxon) z intencją odskoczni od swoich głównych bandów (Plum, Woody Alien), dobrej zabawy i tworzenia gitarowego disco. Pierwszy album "Hello Satan" nagrali z pomocą inżyniera dźwięku Jacka Buczmy, (który nagrywał takie gwiazdy jak Morbid Angel czy Michał Bajor), a w wydali w 2007 roku (Every Color / Gusstaff 2007). Od pewnego czasu skład poszerzył się o gitarę basową, na której gra były perkusista Michaela Boltona - Michał Marcinkowski, a także szef znanej poznańskiej restauracji Kisielice oraz uczestnik zespołu Masturbator.

www.pinkpunk.pl

KWADRATOWI (Kings Of Karaoke!)

Ostatnio kwartet, w trzech czwartych złożony ze Starych Singers i w trzech czwartych z Mitch & Mitch. Królowie Karaoke, laureaci pierwszej edycji festiwalu Weź To Wyłącz, the best coverband ever! Niezrażeni napiętymi terminami i ofertami z pubów całego łomżyńskiego i siedleckiego oraz warszawskiego Hard Rock Cafe powracają raz jeszcze pokazać Warszawie jak się gra przeboje! Obecnie ich repertuar, sięga już blisko 8000 utworów muzyki rozrywkowej i 200 klasycznej i nie przestaje się poszerzać wytyczając takowoż granice tego czym powinno być pubowe granie. W kwestii wyboru i ich interpretacji Kwadratowi nie maja w naszym kraju konkurentów. Ich debiutancka płyta już niebawem dostępna na wszystkich dobrych stadionach w kraju. Żywa legenda pub-rocka, której sława przerosła dawno „macierzyste” kapele jej założycieli ponownie uderza!

www.kwadratowi.republika.pl

bilety:

15 pln / 20 pln

zmodyfikowano  13 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ