Sigmar Polke Gerhard Richter

Wernisaż: 24 listopada 2006 r., godz. 19:00

Projekt:

"Sigmar Polke Gerhard Richter" w (jednym) cudzysłowie [Kapitalizm Naturalizm]

Kontynuacja projektu Marek Sobczyk 'Muzem" w cudzysłowie, zaprezentowanego w marcu 2006 roku w Zachęcie. Tym razem autorskiej analizie poddane zostały postawy dwóch światowej sławy współczesnych malarzy niemieckich Sigmara Polke i Gerharda Richtera. Obaj nawiązują w swoich obrazach do powielania i powtarzalności. Obrazy obu należą do grupy najlepiej sprzedających się na światowym rynku sztuki.

Marek Sobczyk, urodzony w 1955 roku, mieszka i pracuje w Warszawie. Zajmuje się malarstwem, teorią i filozofią sztuki, projektowaniem graficznym. Projekt Marek Sobczyk Muzeum w cudzysłowie rozpoczęty w 2005 roku ma pokazać pierwszeństwo sztuki i jej nominałów nad prawem do imienia, prawami intelektualnymi czy prawami własności. Realizacja jest indywidualną odpowiedzią artysty na zjawisko gromadzenia kolekcji, tworzenia nowych obiektów wystawienniczych i muzeów, nakręcania maszynerii rynku do potrzeb tworzących się zbiorów. Cudzysłów postawiony przez artystę jest dosłowny, po prostu bierze innych artystów w cudzysłów. Projekt w poprzedniej edycji (Zachęta, marzec 2006) objął realizacje: "Magdalena Abakanowicz", "Stanisław Dróżdż", "James Joyce", "Jeff Koons", "Kazimierz Przerwa Malewicz", "Roman Opałka". Projekt Sobczyka podejmuje krytykę sztuki za pomocą artystycznych środków. Jest indywidualnym, afirmatywnym, polemicznym czy krytycznym spojrzeniem na powyższe zagadnienia, wyznaczonym przez horyzont artysty: 'Propozycje innego artysty traktuję jako plastyczną kategorię czy zasadę, tak jak linię czy gamę; opracowując moje wykonanie prac innych artystów, staram się z jednej strony odnosić do tego »plastycznego« wyznacznika, z drugiej – odnosić się do ich artystycznej propozycji rozumianej jako wyraz pewnej inspiracji o charakterze stylistycznym i antropologicznym. Pojawia się bardzo ważny moment antagonizowania artysty z jego pracą, ja »wchodzę« pomiędzy innego artystę i jego dzieło, wykonując »jego« dzieło własnoręcznie, wykorzystując imię artysty i wyznaczniki jego stylu – poddaję imię i styl analizie'.