O Holender! to uliczny festyn w duchu holenderskiego Dnia Królowej. Festyn, podczas którego dorośli i dzieci mogą nie tylko podziwiać występy holenderskich artystów, poznawać kulturę i kuchnię holenderską oraz kupować produkty związane z Holandią, ale przede wszystkim mogą aktywnie uczestniczyć w festynie i osobiście występować na scenie, sprzedawać, organizować zabawy... O Holender! to Festyn, gdzie nie organizator, ale goście reżyserują całość - oto misja Redbada Klijnstry. Pięknem holenderskich festiwali, a szczególnie Dnia Królowej, jest kreatywność i inicjatywa - wyjaśnia. W Polsce mamy wiele festiwali, ale wszystkie są przygotowane według tej samej receptury: organizator organizuje a odwiedzający spacerują nie angażując się. Tu spojrzą, tam coś kupują, coś zjedzą. Urodzonego w Holandii Klijnstrę zawsze fascynowało to, że lokalne społeczności w Holandii wspólnie realizowały różnorodne pomysły tworząc tak unikalne wydarzenie jak Dzień Królowej.Twórcza przedsiębiorczość Organizatorzy chcą, aby festyn uliczny rozwijał się, dlatego w 2012 roku pragną promować tzw. ‘twórczą przedsiębiorczość’. Zachęcam wszystkich, aby pochwalili się swoim talentem na scenie lub na ulicy. Zapraszam wszystkie dzieci, by wzięły udział w tym wydarzeniu i w ten sposób ’utuczyły swoje skarbonki’.Mogą sprzedawać upieczone przez siebie ciasteczka, swoje artystyczne dzieła lub stare zabawki. - proponuje Klijnstra. Ich pomysłowość w zachwalaniu swoich towarów będzie nagrodzona wysokim zarobkiem.Festyn O Holender! ma zatem trzy cele: oprócz wyżej opisanego, czyli rozpropagowanie holenderskiej twórczej przedsiębiorczości, są to również zachęcanie do organizowania gier i zabaw przez lokalne wspólnoty dla nich samych oraz promowanie kultury holenderskiej w szerokim tego słowa znaczeniu.