Wystawa malarstwa, pt: Samodzielnosc obrazow

*Samodzielność obrazow - o malowaniu Marcina Piotrowskiego *

05.01-17.01.2011 r.

---

---

„Punktem wyjścia jest powierzchnia malarska, a nie świat."

Mowi Marcin Piotrowski, malarz, ktory przyznaje tym samym pierwszeństwo sztuce, nad naturą. Oglądając jego obrazy, nie podobna nie zgodzić się z jego myślą.

Natura jest inspiracją, inspiracją najważniejszą, ale ulega ona zapomnieniu, redukcji w samym procesie malowania. Traci na znaczeniu, ulatuje, by ustąpić miejsca wydarzeniom, ktore dzieją się między płotnem i malarzem. Tu wypadki rozgrywają się autonomicznie. Pierwotny zamysł, notatka zatrzymana pod powiekami w trakcie przenoszenia na powierzchnię płotna, podlega daleko posuniętym przemianom, redukcjom, autonomizacjom. Nagle siły nabierają poszczegolne ślady pędzla, czysto pikturalne efekty, jakieś chlapnięcia, zmieszania kolorow powstałe na palecie czy na obrazie, żywioł malarski w mimowolny sposob odnosi swoje sukcesy.

Formy są bardzo proste, oszczędne, może nawet prymitywne. Obraz rozwiązywany jest po malarsku, a jednocześnie ma swoją indywidualną charakterystykę. Często tłem jest wyrazista, głęboka czerń. Jest nieobecnością, niebytem, nicością, z ktorych tym mocniej będą się wydobywać te wyabstrahowane formy, będące inspiracją artysty. Czasem jeszcze dają się w nich odnaleźć detale zaczerpnięte z rzeczywistości. Bywa jednak i tak, że już niepodobna rozszyfrować co było impulsem do powstania obrazu. Najwyraźniej proces malowania i abstrahowania posunął się już tak daleko, że nie dało się go zatrzymać. Powstaje obraz enigma, pewnie dla malarza tym bardziej pociągający, im dla nas trudniejszy do rozszyfrowania, zrozumienia, czy wpisania w jakiś obrazowy lub realistyczny kontekst.

Artysta często i chętnie balansuje na owej cienkiej granicy między byciem rozumianym i byciem nieodgadnionym. Obie pokusy są rownie pociągające. Atrakcja enigmy, albo pokusa łatwości, trudno rozstrzygać, co bardziej interesujące.

Zostaje malowanie, ktore nigdy nie obiecuje łatwego sukcesu, bo nikt nie ma gwarancji, że namaluje to co zamierzył. Ważniejsze jest samo malowanie, ono jest obiektywne: nie maluje się łatwo, czasem jednak coś się udaje. * *

Bogusław Deptuła

Galeria Schody

*ul. Nowy Świat 39 *

*00-029 Warszawa *

tel./faks 22/ 828-89-43

*www.facebook.com/galeria.schody *

*www.galeriaschody.pl *

---

_____________

Moje malarstwo…

W moim malarstwie punktem wyjścia jest powierzchnia obrazu, a nie świat. To co się na niej pojawi zależy od sposobu malowania, faktury, rytmu barwnych linii i plam, wielkości obrazu, szybkości i gwałtowności gestu nanoszenia farby na płotno. Obrazy ukazują trwanie, stawanie się. Istotna pozostaje idea czasu.

Staram się by moje malarstwo nie było wyłącznie intuicyjne, ale żeby uzmysławiało najbardziej elementarne sytuacje związane z grą, zmiennością, migotaniem, grawitacją, ruchem.

Marcin Piotrowski

Marcin Piotrowski

---

ur. 1963 r. Studia architektury na Politechnice w Algierze i w Warszawie (dyplom 1990) i na wydziale Wzornictwa Przemysłowego warszawskiej ASP (dyplom1995).

1995-stypendium MKiS, Akademia Sztuk Pięknych w Breście, Francja.

Wystawy indywidualne:

1993 - Galeria Promocyjna, Warszawa

1995 - Galeria Miejska, Brest

1996 - Galeria Scena 210, Legionowo

1999 - Galeria Promocyjna

2009 - Galeria Krytykow Pokaz, Warszawa

2009 - Muzeum Zbrojownia na Zamku w Liwie

Wystawy zbiorowe:

1993 - Galeria Forma & Colour, Warszawa

1994 -"Intuition, Konstruktion"/ Instytut Kultury Polskiej, Berlin

2004-2006 - „W drodze. O sensie wędrowki przez życie"/ Płocka Galeria Sztuki, Płock; Galeria Krytykow Pokaz, Warszawa; Galeria Sztuki Wspołczesnej,Lesko; Muzeum Sztuki Wspołczesnej, Radom; BWA, Sandomierz

2005 - „Świadkowie czasu. Idee „Solidarności" w sztuce polskiej lat 1980-2005"/ Instytut Kultury Polskiej, Sztokholm; Instytut Kultury Polskiej, Berlin

2006 - „Wobec zła"/ Miejska Galeria Sztuki, Częstochowa; Płocka Galeria Sztuki; Galeria Sztuki, Legnica

2009 - „Objawienia"/ Europejskie Centrum Kultury Logos", Łodź

2010 - „Grunwald. Matejko i wspołcześni"/ Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle nad Notecią,

---

*Marcin Piotrowski - Malarstwo *

---

05.01-17.01.2011 r.

Malarski świat Marcina Piotrowskiego konstruowany jest z rozmaitych znakow i symboli, plam, linii i geometrycznych figur, zrodził się z ekspresyjnej gry form i kolorow. I choć pozbawiony konkretnych zjawisk i zdarzeń opowiada o istocie i kształcie przestrzeni, ktora nas otacza; o prawach, strukturze i kolorycie natury, od ktorej uzależnione jest nasze istnienie, układ i bieg naszego życia. Każdy z obrazow artysty stał się metaforą ludzkich przeżyć, uczuć i emocji. Urzekają one melancholijnym zamyśleniem nad istotnymi sprawami codzienności; przypominają o samotności człowieka wobec potęgi przyrody. Ukazują pejzaże rozpięte pomiędzy realnością a wyobrażeniem, zapraszające do niespiesznej wędrowki, rozmyślań o przemijaniu, kruchości ładu świata.

Jerzy Brukwicki

*Galeria Schody *

*ul. Nowy Świat 39 *

*00-029 Warszawa *

tel./faks 22/ 828-89-43

*www.facebook.com/galeria.schody *

*www.galeriaschody.pl *

bilety:

Wstęp bezpłatny