Andrzej Piaseczny
- 5 kwietnia 2017, środa» 19:00

#
"Spisem rzeczy ulubionych", albumem wydanym wiosną 2009 roku i skomponowanym w całości przez Seweryna Krajewskiego, Andrzej Piaseczny objawił nam nieznane dotąd, melancholijne i dojrzałe oblicze. Ale jeśli myślicie, że za sprawą "Chodź, przytul, przebacz" poznaliście wokalistę na wylot, bardzo się mylicie...
"To co dobre", siódmy album solowy w dorobku Andrzeja Piasecznego, z jednej strony jest jawną i udaną kontynuacją "Spisu rzeczy ulubionych" -- chociażby za sprawą niepowtarzalnych, wpadających w ucho i chwytających za serce kompozycji Krajewskiego. Ale jest też płytą ze wszech miar zaskakującą -- nigdy wcześniej nie słyszeliście głosu Andrzeja w takiej oprawie. Szlachetnej i surowej zarazem, z akompaniamentem, który brzmi światowo i garażowo jednocześnie. Krótko mówiąc -- takiej płyty na naszym runku jeszcze nie było.
Oto w poszukiwaniu źródeł dźwięku, brzmienia naturalnego i analogowego, Piaseczny zawędrował najpierw do Anglii, a potem do Stanów Zjednoczonych. Konkretnie -- do studia Waterfront w Hudson, w stanie Nowy Jork. Tam trafił pod opiekę kompozytora i producenta Henry'ego Hirscha, znanego przede wszystkim ze współpracy z Lennym Kravitzem, ale również Mickiem Jaggerem czy Madonną. Henry nie tylko zadbał o należyte brzmienie materiału, ale też powierzył gościowi z dalekiej Polski swoje własne piosenki i bardzo interesował się tym, o czym śpiewa Andrzej. "Henry okazał się człowiekiem wyjątkowym, bardzo normalnym facetem. Zawiozłem mu w ramach upominku pakiet płyt wydanych z okazji Roku Chopinowskiego i wiesz, że codziennie, kiedy przychodziliśmy do studia, zastawaliśmy Henry'ego słuchającego Chopina? Do tego gitara na której nagrywał Kravitz, złote płyty Lenny'ego, historie o Tinie Turner czy Micku Jaggerze... To było jak film" - wspomina sesję nagraniową za oceanem polski artysta. 
Nikt tu jednak nikogo nie udaje, Amerykanie nadali talentowi Andrzeja Piasecznego nowego blasku, ale nie przerobili go na swoją modłę, nie próbowali zmienić w pieśniarza stamtąd. To wciąż jest The Voice Of Poland -- jeden z najlepszych, jakie mamy...  
Zapraszamy zatem na magiczny koncert promujący najnowszą płytę Andrzeja Piasecznego, w którym zapewne też nie braknie największych przebojów Artysty!


- LA BOMBE - gorący spektakl w gwiazdorskiej obsadzie- 26 października 2025 - 16:00 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 759 170teatr 
- Grupa MoCarta - Ale Kino! czyli muzyka filmowa wg Grupy MoCarta- 18 października 2025 - 16:00/19 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 401 003teatr 
- 100 procent (Cieślak, Zbieć, Borkowski, Podobas)- 11 października 2025 - 16:00jest więcej terminów - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 154 120teatr 
- Pani domu jest tylko jedna - spektakl komediowy 2025- 5 października 2025 - 18:30 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 94 999teatr 
- czyli dalsze losy Pomocy Domowej...- 5 października 2025 - 15:30/18 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 180 500teatr 
- Klimakterium... i już- 28 września 2025 - 17:00 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 575 812teatr 
- Klimakterium ... i już- 28 września 2025 - 17:00 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu (RCOS) - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 8 112 173teatr 
- Eleni z zespołem - Jubileusz 50-lecia!- 24 września 2025 - 18:00 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 224 873teatr 
- Tenorzy w Bieli - Magia muzyki na żywo- 13 września 2025 - 18:00 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 20 502teatr 
- Normalne to to nie jest- 26 kwietnia 2025 - 16:00 - Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - ul. Szkolna 43 Dobczyce - 262 328teatr 





















