Def. Sezon ogórkowy – zakwalifikowany formalnie jako wyrażenie językowe. Ukute zostało jako związek przyczynowy między posuchą w życiu kulturalnym miast (nieczynne teatry, sale koncertowe, kabarety, itp.) spowodowaną letnimi wyjazdami artystów do wód właśnie w porze zbioru ogórków, a brakiem wiadomości nadających się do publikacji w gazetach.

Dzisiaj sezon ogórkowy kojarzy się również ze zwolnieniem biegu życia politycznego, małą atrakcyjnością programów stacji telewizyjnych i radiowych (częste powtórki), a także pojawiającymi się w sezonie ogórkowym przeróżnymi "sensacjami" prasowymi mającymi na celu podniesienie spadającej poczytności gazet. W sporcie sezon ogórkowy kojarzy się głównie z przerwą międzysezonową (latem bądź zimą) w rozgrywkach ligowych i pucharowych.

Źródło: Wikipedia

Muzeum Sztuki zaprasza w sezonie ogórkowym do spędzenia niedzieli w muzeum. Oprócz stworzenia „sensacji” na potrzeby lokalnej prasy, chcielibyśmy ożywić letnią ofertę kulturalną miasta. Zamiast kisić się w domu wpadnijcie do ms1, będziemy kisić wspólnie!

Młodszych gości zapraszamy na warsztaty „Tajemniczy Ogród”, gdzie wyobrazimy sobie jak wyglądałby świat, gdyby matrycą dla architektów stała się morfologia roślin. Wieżowce niczym ogórki, stadiony-dynie, chodniki-mchy i ulice-wodorosty? Podczas warsztatu zainspirowanego naszą wystawą „Ćwiczenia w autonomii” zaprosimy do samodzielnego stworzenia alternatywnego źródła energii: „Ogóroleda”.

Dorosłych, którzy od poniedziałku do piątku kiszą się w pracy i nie mają czasu, aby korzystać z darów sezonu ogórkowego zaprosimy do kiszenia ogórków na świeżym powietrzu. Wszystko w eko nastroju ponieważ punktem wyjścia dla niedzielnego spotkania jest wystawa „Ćwiczenia w autonomii. Tamás Kaszás we współpracy z Anikó Loránt (ex-artists’ collective)”, będąca formą namysłu nad życiem na naszej planecie w obliczu zagrażającej jej katastrofy ekologicznej. Apokalipsa, sugeruje węgierski artysta, nie musi bowiem wyglądać tak, jak pokazują ją filmy science fiction, a po cywilizacyjnej zapaści dużo ważniejsza dla przeżycia niż umiejętność obsługi komputera może być wiedza zaczerpnięta od naszych babć i dziadków.

W naszym ogrodzie znajdzie się również stoisko „wEKO wymiany”, czyli akcji wymiany weków, ubrań i zabawek. Zachęcamy do przyniesienia domowych przetworów spożywczych, ubrań, których już nie nosicie, zabawek, które od długiego czasu leżą zapomniane w kącie. Dajmy rzeczom drugie życie, sprawmy sobie radość, wymieniając bezgotówkowo nasze ubrania i zabawki, bądźmy otwarci na nowe smaki. Akcji towarzyszyć będzie Letnia Wyprzedaż Garażowa Muzeum Sztuki w Łodzi, gdzie za przysłowiowe „drobne” będzie można nabyć nawet i Białe Kruki.

Dla tych, którzy potrzebują oprócz kontaktu z naturą skontaktować się z własnym ciałem zajęcia Jogi poprowadzi Ewa Szymoniak według metody B.K.S. Iyengara. Stworzył on model „drzewa jogi”: Korzenie (yama) to podstawy etyczne; Pień(nizama) - indywidualna praktyka – etyka; Konary (asana) symbolizują pozycje; Liście (pranayama) odpowiadają ćwiczeniom oddechu; Kora (pratyahara) nawiązuje do wycofania; Sok (Charana) do koncentracji; Kwiat (dhyana) - medytacja i wszystkie one niezbędne są aby uzyskać Owoc (samadhi) czyli stan nadświadomości.

Po wyczerpujących fizycznie warsztatach i zwiedzaniu wystawy będzie można również się posilić przy bufecie oferującym przygotowywane na miejscu dania kuchni wegańskiej i witariańskiej. Agata Żyźniewska, na bieżąco gotując, będzie opowiadać jak spożywane dania przygotować samemu.

A po całym dniu muzealnego pikniku, gdzie strawa i dla duszy i dla ciała, na deser wystąpią „Dzikie Jabłka”. Ich muzyka, jak sami piszą, ma smak owoców z drzewa, które rośnie w polskim ogrodzie, ale korzeniami sięga aż do Afryki. Występ zespołu będzie potężną dawką pozytywnej energii dla tych, którzy zamiast na wakacje wybierają się od poniedziałku z powrotem do pracy.

„Niedziele w muzeum” to cykl zainicjowany w Muzeum Sztuki w Łodzi w latach 70. i 80. Pokazy mody, wernisaże, zwiedzanie wystaw, konkursy, kiermasze, spotkania z artystami – wydarzenia artystyczne i rozrywkowe przeplatały się ze sobą we wnętrzach, ogrodzie i na dziedzińcu dawnego pałacu Maurycego Poznańskiego przy ulicy Więckowskiego 36.