2 października o godzinie 18:30 Teatr Wielki w Łodzi zaprezentuje Traviatę Giuseppe Verdiego. Akcja spektaklu rozgrywa się w XIX wieku w Paryżu. Związek luksusowej kurtyzany Violetty z arystokratą Alfredem jest solą w oku ojca młodzieńca, Giorgio Germonta. Żąda od zakochanej kobiety zerwania hańbiącego mezaliansu. Violetta początkowo sprzeciwia się, ale – świadoma swojej śmiertelnej choroby – ostatecznie decyduje się porzucić kochanka, i to w taki sposób, by nie próbował jej odzyskać. Decyzja bohaterki pociąga za sobą serię dramatycznych wydarzeń.

Reżyserią i inscenizacją łódzkiej Traviaty zajął się sprawdzony duet: Janina Niesobska i Waldemar Zawodziński. Wystawne, dopracowane w najdrobniejszych szczegółach kostiumy Xymeny Zaniewskiej wprowadzają na scenę atmosferę paryskich salonów, z którą skontrastowano minimalistyczną scenografię Katarzyny Zbłowskiej. Ten zabiegł pomógł realizatorom wyeksponować prawdziwe oblicze tytułowej zbłąkanej – kobiety w gruncie rzeczy delikatnej i szlachetnej, która poszukuje szczęścia w obliczu nieuchronnej śmierci.

Utwór Verdiego, kontrowersyjny w czasach jego prapremiery (1853 r.), należy dziś do najczęściej wystawianych oper na świecie, duet Libiamo ne lieti calici z I aktu stał się jednym z największych przebojów operowych, a historia niemożliwej miłości pary głównych bohaterów wzrusza kolejne pokolenia widzów.