Prowadzenie: ADAM KOŁACIŃSKI Gościem programu będzie Paweł Strzelec - Już Nie Żyjesz W programie: ciekawostki, inspiracje muzyczne zaproszonych gości oraz potężna dawka muzyki.

Paweł Strzelec – wokalista „Już nie żyjesz”.

Już Nie Żyjesz. Zespoł w składzie: Grzegorz Fajngold (19 Wiosen), Mariusz Wątroba (Pornohagen), Paweł Strzelec (Pornohagen), Maciej Andrzejewski, Wojciech Czyszczoń (Bruno Schulz) Zadebiutowali koncertem 18.11.2011 w łódzkim klubie Jazzga. Tego samego dnia ukazał się singiel pt. "TY" wydany przez Oficynę Wydawniczą Biedota. Na początku 2012 roku do zespołu dołączył Wojtek Czyszczoń(Bruno Schulz).W tym samym roku nakładem wytwórni "Machineries" ukazała się płyta pt. "Eskpzm"

Już nie żyjesz – „Ty” Próbka twórczości JNŻ w postaci singla przywodzi na myśl twórczość takich grup jak Madame z Robertem Gawlińskim w składzie czy Variete, ale również słychać w niej inspiracje typowo nowofalowymi polskimi grupami lat '80 - choćby Made In Poland czy Klaus Mitffoch. Na singiel składają się utwory "Proste Sprawy", "Nic nas nie łączy" i "Tak nam zimno". Zwraca uwagę poziom tekstów - nie znajdziemy tu szmirowatych i wyświechtanych schematów. Melodyjność charakterystyczna dla sceny popowej też nie pachnie tandetą, choć jak wiadomo, granica jest cienka - jednak mam nadzieję, że zespół nie pójdzie w tym kierunku. Grup tworzących w klimatach (około)nowofalowych jest u nas jak na lekarstwo - popowych twórców dyskotekowych przebojów wręcz przeciwnie... Próbka w wykonaniu JNŻ pokazuje, że muzycy tej formacji ‘mają rękę' do chwytających melodii, uciekając jednocześnie miałkości. Tegosłucham.pl - http://www.tegoslucham.pl/index.php?s=blog&id=217

"Po takiej nazwie i takiej okładce spodziewałem się jakiegoś hardcore’owego wyziewu z dupy Belzebuba, a nie współczesnej wariacji na temat Wire. To oczywiście spore uproszczenie, bo w grę wchodzi nie tylko Wire, ale ascetyczna, post-punkowa forma kompozycji charakterystyczna dla Brytyjczyków zdecydowanie spycha nowofalową elektronikę i chuligańskie wokale Już Nie Żyjesz na dalszy plan. Tego typu igranie z konwencją wymaga dużego wyczucia i dobrego smaku, czego na szczęście łódzkiej grupie nie można odmówić. Kiedy trzeba, potrafią przypieprzyć tak, że sąsiedzi z CKOD chowają się za najbliższą szafę skomląc o litość, a kiedy przychodzi pora na chwytliwy refren, to na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy na naszym „alternatywnym” podwórku mogą im sprostać. No i polskie teksty nie wywołują na bladym, słowiańskim licu rumieńca, co ma niemałe znaczenie. Obym tylko dożył premiery debiutu." Noise for Music's Sake - http://stankiewicz.wordpress.com/2011/12/01/juz-nie-zyje/

Panowie tworzą fajny niezależny rock, w którym jest i drapieżna gitara, lecz również pogrywająca w stylu angielskich niezależnych z lat 80., są i szybujące klawisze jakby wyjęte ze złotych lat synthpopu i nieco aury joydivisionowo-cure’owej oraz punkowej zadziorności (bardziej clashowej niż expoloitedowej). Ma to kopa, dobrze się tych trzech piosenek słucha. Czekam teraz na cały album. Oursiters 13 - http://dutkowski.wordpress.com/2011/12/31/outsiters-13/

"Ich muzyka to ponowoczesna forma otwarta na różne konwencje - od nowej fali i post punkowej motoryki kojarzącej się jednoznacznie z niektórymi zespołami wydawanymi przez Tonpress 30 lat temu do wręcz popowych, melodyjnych brzmień nasączonych mocną elektroniką. A do tego wszystkiego refleksyjne teksty na temat współczesnego świata i otaczającej nas rzeczywistości." Oficyna Wydawnicza Biedota - http://biedota.com/biedota/index.php/artysci

Wstęp free