Po chilijskich historiach, w Kinie Nowe Horyzonty pora na kino pulsujące rytmem Buenos Aires, Meksyku, Limy i Rio. Latin Film Fest po raz drugi we Wrocławiu zaprasza na cztery dni pełne emocji, humoru i opowieści o ludziach, którzy wbrew przeciwnościom próbują ocalić swoje marzenia.

Partnerem merytorycznym przeglądu jest Koło Naukowe Iberystów „Hesperia”

27 listopada czwartek 18.30

"Kim chcieliśmy być", reż. Alejandro Agresti, Argentyna 2023, 90’

Prelekcję przed seansem wygłosi kuratorka przeglądu Natalia Napiórkowska.

Para, która co tydzień spotyka się w tej samej kawiarni, snuje opowieści o życiu, które mogli prowadzić. List miłosny do dawnych kin, Buenos Aires i niezrealizowanych marzeń.

28 listopada piątek 18.00

"Nie ruszy nas nikt", reż. Pierre Saint Martin Castellanos, Meksyk 2024, 100’

Uparta prawniczka po latach rusza na trop żołnierza, który zniszczył jej rodzinę. Słodko-gorzka historia o zemście, pamięci i sile przebaczenia.

29 listopada sobota 18.00

"W czworokącie", reż. Daniel Rodríguez Risco, Peru 2024, 85’

Pięć osób i cztery miejsca w rodzinnej układance. Minimalistyczna satyra o obsesji kontroli, geometrii codzienności i cienkiej granicy między porządkiem a chaosem.

30 listopada niedziela 18.00

"Vitória", reż. Andrucha Waddington, Brazylia 2025, 112’

Starsza kobieta z Copacabany, uzbrojona w kamerę, staje przeciw przestępczemu światu. Pełen czułości film o odwadze, sile i kobiecie, która nie boi się prawdy.