KOLACJA DLA GŁUPCA

Francis Veber

Gościnny Występ Teatru Ateneum z Warszawy

Komedia Kolacja dla głupca okazała się przed dziewięciu laty w Paryżu teatralnym przebojem sezonu. Doczekała się równie udanej wersji filmowej w reżyserii autora, którą w Polsce oglądaliśmy pod tytułem Kolacja dla palantów. Pierre Brochant (Piotr Fronczewski) jest bogatym wydawcą, przedstawicielem paryskiego establishmentu, który wraz z przyjaciółmi zwykł urządzać cotygodniowe kolacje z proszonymi gośćmi. Nie wszyscy mogą dostąpić zaszczytu zasiadania w tym gronie. Aby otrzymać zaproszenie, trzeba być... głupcem. Zwycięzcą zostaje ten z gospodarzy, który przyprowadzi największego. Ale do czasu. Tę mało budującą zabawę nieoczekiwanie przerwie François Pignon (Krzysztof Tyniec), skromny księgowy, zapalony amator składania modeli architektonicznych z zapałek. Jak można się domyślać, zadufany Brochant wpadnie we własne sidła. Ważne jest jednak wszystko, co dzieje się po drodze - cała feeria sytuacyjnych niespodzianek i zabawnych qui pro quo. Zawdzięczamy je w równej mierze Veberowi - mistrzowi precyzyjnej konstrukcji, tworzącemu jędrne postaci, w których można dostrzec archetypy funkcjonujące we francuskich komediach od czasów Moliera, jak też duetowi Fronczewski-Tyniec, którzy nasycili je prawdą emocji. Reżyser i artyści - wśród nich spaniałe kobiety: Marzena Trybała (Christine Brochant) i Sylwia Zmitrowicz (Marlene) - czuwali, by pracujące na przedni humor sytuacyjny cudowne zbiegi okoliczności nie przesłoniły prawdopodobieństwa zdarzeń. Ze znakomitym skutkiem, o czym proponujemy Państwu przekonać się osobiście.