"Ewangelia" powstawała w trudnym dla zespołu Arki okresie i podczas tej pierwszej prapremiery można było wyczuć, że było to ważne i wzruszające doświadczenie dla twórców. Dorota Wierzbicka - Dziennik Teatralny

„Język, najlepsze i najgorsze rzeczy". Ezop

Czy człowiek jest istotą która była, jest i będzie zawsze szukać odpowiedzi na sens życia? Czy czasami trzeba się poczuć zagubionym, ponieważ nasi najdrożsi bliscy zniknęli lub są tymi, którzy nie mogą nas już zobaczyć, aby znaleźć odpowiedź? Zainspirowana tekstami Ewangelii św. Jana i Apokryfów Marii Magdaleny, Renata Jasińska stara się przekazać elementy, które mogą być pomocne w znalezieniu samodzielnej odpowiedzi, ponieważ nie ma gotowych rozwiązań.

W swoim nowym spektaklu Teatr Arka pragnie, przenieś widza w inną rzeczywistość, gdzie czas nie ma znaczenia, gdzie czas się zatrzymał. W tej nowej przestrzeni można odkryć ślepych ludzi bez światła, postaci wyobcowane, zalęknione, słabe ale również nieznane siły, które są cały czas przy nas, nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi. Przedstawienie oparte jest na historii życia Marii Magdaleny. Twórcy spektaklu nie skupiają się jednak na faktach z życia, czy faktach historycznych. Postać Magdaleny jest jedynie pretekstem do pokazania człowieka nieszczęśliwego, który utraciwszy wszystko, co dla niego najważniejsze, przez ból i wolę dąży do poznania prawd absolutnych. Ludzie, których napotyka na swej drodze sięgnęli ostatecznej rozpaczy i podejmują próbę walki o własne świadome "ja", o duchową ascezę, która jako jedyna jest słuszną drogą do szczęśliwego i doskonałego życia. Jej historia owiana jest wieloma niewiadomymi. Kim była? Jak przebiegało jej życie? Tego nie wiemy. Spotykamy ją w momencie przełomowym w jej życiu, momencie, kiedy idąc do grobu Jezusa nie znalazła go, zamiast mistrza była tylko pustka, która w jednej chwili i ją ogarnęła. Wtedy na swojej drodze spotyka Starca, człowieka, który stracił wszystko wraz z utratą najbliższej dla siebie osoby. Obydwoje nie wiedzą jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości, nowym samotnym świecie... tylko czy jest on taki naprawdę, czy to bohaterowie muszą zrobić krok naprzód i postarać się zrozumieć kim naprawdę są i jaka jest ich droga. Spektakl ten stawia bohaterom, przez co i widzom, pytania trudne ale jakże aktualne, trapiące człowieka i jego duchowość zarówno dwa tysiące lat temu jak i teraz.

Życie jest zawsze gotowe, aby” zarezerwować nam „niespodziankę, zaskoczenie jest bowiem, kwintesencją naszego życia. Więc jeśli czasami Państwo zadajecie sobie pytania: Dlaczego tak jest? Poświęćcie chwilę dla siebie, aby móc spojrzeć na życie inaczej.

Spektakl poświęcony pamięci Renaty Jasińskiej