koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
DBP - miesiąc z 9 sztukąGAUDIUMPopiół i diament - spotkaniaCO JEST GRANE - LISTOPAD 2025 - nr 375 - do pobraniaKAMERALIŚCI WROCŁAWSCY - Świder & HerbertBWA Wrocław - spadek
zmodyfikowano  7 lat temu  »  

monodram "Kontrabasista"

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 26 025 wyświetleń od 11 czerwca 2018
  • 23 czerwca 2018, sobota
    » 18:00

Monodram „Kontrabasista” wg Patricka Süskinda w wykonaniu Krzysztofa Rogacewicza i reż. Krzysztofa Pulkowskiego. "Kontrabasista" to przepełniony groteską, śmiechem i nostalgią monodram. To rozrachunek życiowy niespełnionego muzyka, a tak naprawdę to właściwie każdego z nas. W monodramie miłość konkuruje z nienawiścią, a gorzki śmiech z bezsilnością. Samotność kontrabasisty to pole do popisu dla jego wyobraźni. Wyobraźnia bohatera ukazuje widzowi szereg nie tylko komicznych, ale i dramatycznych zachowań. Trudny dla aktora, ale przyjemny dla widza monodram to obraz człowieka pozornie szczęśliwego, o wysokiej pozycji społecznej – muzyka w państwowej orkiestrze. Z początku pewny siebie, wyolbrzymiający pozycję kontrabasisty w orkiestrze, ale z czasem (z każdym kolejnym drinkiem) tracący pewność siebie, ujawniający demony towarzyszące jego egzystencji. - To jest cała psychodrama, bo to jest wizyta u psychoanalityka i to tak wygląda. Człowiek otwiera się właściwie przed samym sobą. Najtrudniej chyba jest spojrzeć w głąb samego siebie i dostrzec wady.. Każdy ma jakieś kompleksy i w większości przypadków nie potrafimy sobie z nimi poradzić – opowiada Krzysztof Rogacewicz. Przed premierą Krzysztof Rogacewicz mówił, że zależy mu na tym, aby każdy widz w tym spektaklu znalazł cząstkę siebie. Wsłuchując się w rozmowy premierowych widzów, można stwierdzić, że z powodzeniem to się udało. Bo przecież w każdym z nas budzą się czasem demony i poczucie, że nie jest się w życiu w tym miejscu, o którym się marzyło. Spektakl ma precyzyjną konstrukcję. Nie ma przypadkowego gestu, ruchu, pauzy. Twórcy zadbali o czytelność tekstu. Akcja rozgrywa się w małym pokoju, w którym bohater, muzyk, budzi swoje demony, by ostatecznie rozprawić się z nimi. Tak twórcy piszą o swoim przedstawieniu: Kilka powodów, dla których warto przyjść na ten spektakl: - autor tekstu Patrick Süskind to twórca bestselerowego „Pachnidła” - zrealizowaliśmy jego tekst uczciwie, ale po swojemu - gwarantujemy ciekawą rekompensatę Waszego cennego czasu - jeśli będą reklamacje, to posadzimy do pierwszego rzędu i pokażemy co najmniej raz jeszcze - nasz bohater jest wielopostaciowy, polifoniczny - straszny i śmieszny - jest trochę dobry trochę zły - jest jak my - nasz bohater budzi demony i walczy z nimi z maestrią - rozkłada przed nami pawi ogon i wstydzi się tego - jest kokieteryjnie niezdecydowany, bowiem w 50% jest mężczyzną, w 50% kobietą, a w pozostałych 50% dzieckiem, zatem - jest bardzo nowoczesny, bo jest Gender… chyba - nie ścigamy się z niedoścignionym Jerzym Stuhrem Klub Pod Kolumnami 23.06.2018 r. godz. 18.00 Wstęp wolny Ilość miejsc ograniczona. Możliwość rezerwacji miejsca tel. lub mailowo

zmodyfikowano  7 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ