Ilustracje Hanna Skąpska

Wstęp wolny. Zapraszamy

Stefan Skąpski urodził się w Wielkopolsce w powiecie kępińskim i tam spędził dzieciństwo. Do Wrocławia przybył w 1954 roku i odtąd to miasto stało się jego domem. Tu skończył studia na Wydziale Prawa i administracji Uniwersytetu Wrocławskiego i rychło stał się aktywnym pracownikiem we Wrocławskich Zakładach Elektronicznych ''Elwro'', później dyrektorem w Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu, a przez kilka lat wiceprezydentem i prezydentem Wrocławia. Trwały związek z historią miasta obrazują również jego wywiady oraz artykuły o tamtym Wrocławiu. Jest autorem wierszy dla dzieci, a są one rodzajem bajkowych opowieści nawiązujących często do stron rodzinnych oraz okolic Wrocławia i Obornik Śląskich. Tam właśnie mieszkał przez kilka ostatnich lat i tam też w otoczeniu pięknej przyrody powstały jego wiersze wydane w 2013 roku w zbiorze zatytułowanym ''Tomik natchniony krainą wzgórz Trzebnickich''. W 2014 roku na rynku wydawniczym ukazał się tomik zatytułowany ''Niezwykłe przygody ze świata przyrody''. Ilustracje wykonała wnuczka autora Hanna Skąpska, absolwentka Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej oraz Akademii Sztuk Pięknych.

Od Autora

Do rąk młodego Czytelnika trafia ponad 60 bogato ilustrowanych wierszy, w których króluje świat zwierząt, pełen przygód i niespodzianek. Te bajkowe opowieści dla dzieci w różnym wieku powstały w ostatnim czasie, a więc już po opublikowaniu poprzedniego tomiku wierszy zatytułowanego „Niezwykłe przygody za świata przyrody”. Barwny świat przyrody zawsze poruszał moją wyobraźnię, a oglądałem go z bliska już w dzieciństwie, bo na wsi spędziłem najwcześniejsze lata, a zapamiętane obrazy i zdarzenia stały się później zaczynem wielu moich bajkowych opowieści. Nawiązują często do stron rodzinnych i miejsc istniejących naprawdę w bliskim mi powiecie kępińskim. Przygody bajkowych bohaterów mają więc często związek z różnymi fragmentami rzeczywistości przechowywanymi w mojej pamięci i wyobraźni. Dotyczy to także późniejszych lat, gdy już jako stary wrocławianin zamieszkałem czasowo w cichej podwrocławskiej wsi, w otoczeniu pięknej przyrody, blisko Obornik Śląskich. W tym czasie, u progu wieku emerytalnego, gdy zmalało moje obciążenie pracą zawodową, zacząłem rozwijać swoje zainteresowania, na które wcześniej nie miałem czasu. Wkrótce potem pierwsze moje bajki trafiły do rąk młodego Czytelnika. Ich bohaterowie żyli w przyjaźni i zgodzie, stanowiąc często wzór do naśladowania. W tym tomiku nie wszystko wygląda tak dobrze. Obok sympatycznych piesków, kotów i sarenek, a nawet lwów i niedźwiedzi pojawia się niedobry wilk, który chce podstępnie rządzić wszystkimi w przebraniu baranka. Jest też borsuk, który zmyśla zarzuty, aby szkodzić leśnym kolegom. Nie stroni od gałgaństw również pewna kuna kłamczucha, którą w końcu oskarżono w leśnym trybunale… Jest więc w tych bajkach sporo dyskretnych odniesień do otaczającej nas rzeczywistości, a nawet przestróg, które mogą zainteresować także dorosłego Czytelnika. Na końcu zwycięża jednak dobro. Na tym właśnie zależało mi najbardziej!