Korniszony grają z zaprzyjaźnioną kapelą Ivan Ivanovich & The Kreml Krauts we wrocławskim klubie Alive.

KORNISZONY

Korniszony to pięcioosobowa kapela ostatecznie ukształtowana w 2006 r. Fundamentem naszej twórczości jest poezja uliczna dotykająca bez pardonu różnych kawałków ludzkiego żywota, tych zwłaszcza, które bolą, pieką czy swędzą. Gramy akustycznie, używając przede wszystkim gitar, basu, harmonijek ustnych, barabanu i czyneli. Plączemy się przy tym gdzieś pomiędzy rockiem, bluesem, country, reggae i folkiem, zahaczając często i gęsto o piosenkę autorską. Charakterystycznym elementem naszych występów - zupełnie jak w greckiej tragedii - jest męski chór. Bawi, wzrusza i drażni, trafiając od czasu do czasu we właściwe dźwięki i przenosząc słuchaczy w chropowate zakamarki naszej kreacji. Pięć zdartych gardeł wykrzykujących z całych sił, wszystko co trzeba wykrzyczeć. Ot, poezja wrzeszczana.

IVAN IVANOVICH & THE KREML KRAUTS

Ośmiu chłopaków z miejscowości Trier w Niemczech od lat wprawia publiczność w ekstazę. Nie ważne czy na scenie pojawiają się z radosną mieszanką rosyjskiego folka, skocznego offbeata czy porywającego punka, nie odpuszczają dopóki każdy na sali tańczy, a z sufitu nie leje się pot. Muzyczna klasa razem z niehamowaną radością grania na scenie zapewnia wyjątkowe wrażenia na żywo. Skoczne rytmy polki tworzone przez perkusję, bas i gitary mieszają się u nich z chwytającymi za serce dźwiękami akordeonu, rogu, saksofonu oraz puzonu by osiągnąć wyjątkowe brzmienie. Wokalista Ivan Ivanovich jest dopełnieniem refleksyjnych tekstów pełnych smutku i bólu by ogrzać serca publiczności i zapewnić każdemu pełne zrozumienie tego, czym jest rosyjska dusza.