Gotowi na drugą odsłonę Festiwalu Wrocek? Będzie tak, jak ostatnio, czyli ostro i bez cenzury, a o Wasze nastroje zadba trzech stand-uperów. Uwaga! Jeden z nich na pewno będzie w dresie, dlatego obowiązujący dress code to polski, poczciwy dres code, choć możecie włożyć też jeansy i garsonki.

Tym razem na scenie pojawią się:

Michał Kutek – kiedyś skończył studia prawnicze i do teraz męczy go pytanie „po co”?. Straszny maminsynek, utrzymanek swojej matki. Uważa, że jajecznica z szynką to kiepskie śniadanie, kiedy można zjeść jajko sadzone z bekonem, a i tak jada co dzień owsiankę, bo nie potrafi się postawić swojej dziewczynie. Połowa duetu Kopanie Leżącego.

Adam Van Bendler – trójmiejski komik, Stand-Raper i Ojciec Stand-Up Trójmiasto, niepoprawny optymista z lekkimi skłonnościami samobójczymi. Wyrósł na pięknego mężczyznę, ale podobno za młodu nie grzeszył urodą (do tego stopnia, że gdy nie chciał jeść obiadu, to matka straszyła go lustrem). Twórca powiedzenia "Bez dystansu nie ma baunsu".

Jasiek Borkowski – ten z kolei przyjedzie z Warszawy, a dokładniej – z Pragi. Dresiarz, ale z porządnej rodziny, taka, można rzec, bogata patologia. Miał doświadczenie z Sosnowcem, więc u nas w mieście też się odnajdzie. Zresztą,. kiedyś już mu się udało – w pięknym dresie triumfował na ubiegłorocznej edycji Wrocka. Wroc-love-dres!

Kiedy: wtorek, 12 kwietnia, godz. 20:00

Gdzie: Stary Klasztor, ul. Purkyniego 1, Wrocław

Za ile: 15 zł w przedsprzedaży/20 zł w dniu występu, studenci i młodzież ucząca się 12 zł.
UWAGA – do 6 kwietnia do godz. 15 bilety można dostać w promocyjnej cenie 10 zł!

Jak kupić: www.biletyna.pl

Więcej informacji na www.facebook.com/WrocekFestiwal