INFORMACJA:

Bluemetrie
- 25 lutego 2016, czwartek» 2016-03-08

Bluemetrie
Gabriela Dragun
Linie – niezależne byty malarskie – Bluemetrie Urszuli Wilk
„Widzi się tylko świat we fragmentach, innego nie będzie. Są momenty, okruchy, chwilowe konfiguracje, które raz zaistniawszy, rozpadają się na części. Życie? Niczego takiego nie ma; widzę linie, płaszczyzny i bryły, i ich przemiany w czasie”. (O. Tokarczuk, Bieguni, 2007, s. 204)
Kiedy Urszula Wilk opowiedziała mi o swoim nowym projekcie malarskim, pomyślałam o podróżach, przyjemności zatracenia się w byciu turystą: ciągły ruch, rozmycie granic czasu i przestrzeni, aż wreszcie zatracanie samego siebie, własnej tożsamości. Zaraz potem przypomniała mi się czytana kilka lat temu książka Olgi Tokarczuk Bieguni. (...) Bieguni to opowieść o byciu, a zarazem niebyciu w przestrzeni, o kompulsywnej niemal potrzebie ruchu, by w bezruchu nie dosięgnęło nas zło tego świata. W końcu, to rzecz o ciele, jego tajemnicach, dysmorfiach, zakamarkach, o mapach pomagających poruszać się w świecie, ale i rozeznać we własnym ciele. Linie Wilk mają w sobie coś niezwykłego, tajemniczego, jak stare mapy użyte przez Tokarczuk do zilustrowania książki. Linie są do tego bardziej metaforycznie, zdają się stanowić coś w rodzaju linii życia układających się w mapy przeznaczenia. Wilk pokazuje jakby odwrotną stronę rzeczy, to, co dzieje się pod podszewką, pod powierzchnią rzeczywistości. Urszula Wilk, niczym mitologiczne Prządki – Kloto, Lachesis i Atropos – tworzy linie, nadaje im barwę, otacza czułością, pielęgnuje, a potem wypuszcza z rąk, pozwala swobodnie rozlewać się, by w końcu przeciąć je, albo niespodziewanie jedne połączyć z innymi. Malarskie linie zdają się zawierać tajny szyfr, do którego nie mamy dostępu, albo zatraciliśmy umiejętność jego odczytu, rozumienia. A że prace artystki mają metafizyczny wymiar, ten szyfr zdaje się mieć nieomal mistyczną moc. Sam tytuł niebieskiego cyklu: Bluemetrie sugeruje, że rządzi tym jakiś niezwykły porządek, nie sposób go jednak dostrzec bez pewnego rodzaju wtajemniczenia: „Poznawanie warstwami; każda warstwa tylko z grubsza przypomina następną czy poprzednią; zwykle jest wariacją, zmodyfikowaną wersją, każda dokłada się do porządku całości, choć nie można tego dostrzec, gdy rozpatruje się je osobno, bez odniesienia do całości (…). Można nawet pomyśleć, że żadna całość nie istnieje, że nigdy nie istniała” (Tokarczuk, s. 351). Linie w pracach Urszuli Wilka są niezależnymi bytami malarskimi. Pokrywają przestrzeń płótna z różnym zagęszczeniem, można je czytać niczym mapy zawierające jakieś szlaki, kluczowe punkty warte tego, by się przy nich zatrzymać, przyjrzeć im uważniej. Wilk, tworząc Bluemetrie, zaginała płótno, pozwalając farbie swobodnie po nim spływać. Przez to na powierzchni materiału utworzyły się zakola, meandry, delty… W cyklu Bluemetrie nie ma rozlewisk, jak we wcześniejszych pracach, są, jak to określiła artystka, „nagie linie”, które nie są płaskie, a pulsują, żyją. W procesie twórczym malarki nie ma reżimu fizycznego, krople farby skapujące jedna obok drugiej rozpływają się poza kontrolą. Linie jakby prześwitywały, są transparentne, wyłaniają się jak gdyby spod spodu płótna. Dzięki takiej technice obrazy stały się trójwymiarowe, płótno jakby oddychało. Po stronie artystki jest precyzja, a ekspresja po stronie linii. Subtelny efekt jest po części dziełem człowieka, po części dziełem przypadku. Płotna chciałoby się wziąć pod mikroskop, dopiero wówczas ujawniłaby się niejednorodność linii, ich niezwykła morfologia. Nie byłoby to też bezzasadne, gdyż obrazy Urszuli Wilk przypominają ludzkie ciało z całą jego siecią układów limfatycznego i krwionośnego, neurologicznego. (...)
To naturalny etap twórczy: wszystko z czegoś wynika/wypływa, jest konsekwencją wcześniejszych doświadczeń, twórczości. I tak też w naturalny sposób Bluemetrie zazębiają się w świadomości, powstają nowe przestrzenie dla wyobraźni zarówno twórcy, jak i odbiorcy. Minimalizm Urszuli Wilk daje oddech, a oddech to energia, wolność, życie.

Bluemetrie

Bluemetrie

Bluemetrie

Bluemetrie

wernisaż wystwy

wernisaż wystawy

wernisaż wystawy

Bluemetrie

wernisaz wystawy

wernisaż wystawy

wernisaż wystawy

Bluemetrie

wernisaż wystawy

wernisaż wystawy

wernisaż wystawy

Bluemetrie

montaz wystawy

montaż wystawy

montaż wystawy

Wystawa: Do Wrocławia, do Wrocławia
od: 7 października 2016 do: 30 października 2016
Muzeum Współczesne Wrocław
PL. STRZEGOMSKI 2A Wrocław
23 244sztuka
Asymetryczna Dama WITKACEGO - wystawa portretów Eugenii Wyszomirskiej
od: 6 sierpnia 2016 do: 30 października 2016
Centrum Kultury ZAMEK
pl. Świętojański 1 Wrocław
32 950sztuka
Teatr Komedii na Festiwalu Wrocek. Odcinek 1 – Gąska
29 października 2016 - 20:00
KLUB FIRLEJ
Grabiszyńska 56 Wrocław
20 433sztuka
Warsztaty dla dzieci "Cuda-Szklanki"
29 października 2016 - 11:00
CRZ Krzywy Komin
ul. Dubois 33-35a Wrocław
22 250sztuka
Koszty architektury
od: 28 września 2016 do: 28 października 2016
Studio BWA
ul. Ruska 46a Wrocław
16 261sztuka
Wystawa: Tomasz Grzyb. Czekanie
27 października 2016 - 19:00
Muzeum Współczesne Wrocław
PL. STRZEGOMSKI 2A Wrocław
19 665sztuka
Mariya Hoyin. Peryferium
27 października 2016 - 19:00
Muzeum Współczesne Wrocław
PL. STRZEGOMSKI 2A Wrocław
20 038sztuka
Marcin Giżycki AQUAMACJE I KALKULACJE
27 października 2016 - 18:00
Galeria Entropia
Rzeźnicza 4 Wrocław
20 481sztuka
Marcin Giżycki AQUAMACJE I KALKULACJE. Filmy Marcina Giżyckiego i spotkanie z autorem
27 października 2016 - 18:00
Galeria Entropia
Rzeźnicza 4 Wrocław
21 791sztuka
Krajobraz traumy, czyli o czym szumią bałkańskie drzewa?
26 października 2016 - 18:00
Panato Cafe
ul. Jedności Narodowej 68A Wrocław
21 805sztuka
Festiwal Wrocek. Odcinek 12 - Z wadami można żyć
25 października 2016 - 20:00
Stary Klasztor
ul. Purkyniego 1 Wrocław
18 912sztuka
XXVII spotkanie autorskie z cyklu "Szczyt Formy" Karolina Breguła UŻYTECZNOŚĆ
25 października 2016 - 18:00
Galeria Entropia
Rzeźnicza 4 Wrocław
21 672sztuka
Karolina Breguła BEZUŻYTECZNOŚĆ
25 października 2016 - 13:00, 19:00jest więcej terminów
Galeria Entropia
Rzeźnicza 4 Wrocław
23 687sztuka
USUNIĘCIE, IV
od: 14 października 2016 do: 24 października 2016
Kawiarnia internetowa, Feniks, Rynek
Rynek 31/32 Wrocław
20 638sztuka
Oprowadzanie kuratorskie po wystawie Zbigniewa Gepperta
23 października 2016 - 15:00
Muzeum Współczesne Wrocław
PL. STRZEGOMSKI 2A Wrocław
18 299sztuka
Przesuwanie vol.11
23 października 2016 - 16:00
skrzyżowanie ul.Głównej z ul.Stabłowicką
Główna Wrocław
19 663sztuka
Spektakl H(2)O
22 października 2016 - 19:00
Klub Pod Kolumnami
pl. św. Macieja 21 Wrocław
39 173teatr
