koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Sylwester 25/26 w Piwnicy ŚwidnickiejNEON VOICETpL repertuar grudzień 2025CO JEST GRANE - GRUDZIEŃ 2025 - nr 376
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

Hałas/Harlender

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 22 164 wyświetleń od 29 stycznia 2015
  • 7 lutego 2015, sobota
    » 18:00

Połączenie na jednej wystawie dzieł klasyka polskiej sztuki z malarskim outsiderem wydaje się zabiegiem karkołomnym, a jednak korci. Józef Hałas i Marcin Harlender spotykali się w na przełomie lat 80/90 ubiegłego wieku jedynie na korytarzach wrocławskiej ASP. Nie łączyła ich relacja mistrz - uczeń. Za to połączyły na chwilę… drzwi. Marcin głoszący, że malarstwo jest wszędzie, przyniósł takie drzwi z jednego z wrocławskich podwórek na uczelnię. Malowniczo zniszczone, odsłoniły w środku wyraźnie zarysowane struktury. Umieścił te drzwi poziomo na sztaludze, w pobliżu wejścia do sali senatu. Hałas zwrócił uwagę swoich studentów na harlenderowy obiekt. Poprosił ich o podobne poszukiwania na własną rękę. Hałasa i Harlendera łączy nie tylko umiejętność zaprzęgania przypadku, elementu destrukcji do uzyskania nadzwyczajnej urody malarskiej, budzącej emocje u odbiorcy. Wyczuwa się w ich sztuce romantyzm właściwy pionierom i powagę konstruktorów. Hałas często powtarzał: malarstwa się nie wymyśla - do malarstwa się dochodzi. Patrząc na oszczędne prace obu, radykalizm postaw, budowanie struktur, tworzenie znaków - symboli, używanie zdegradowanych materiałów, widać, że Marcin Harlender dobrze się czuje i sprawdza u boku starego mistrza. Na wystawie nie zabraknie słynnego motywu Harlendera - siedmiu kresek. Namalował go w 1995 roku na wieku węglowej skrzyni. Będą też "hałasy" nigdy dotąd nie pokazywane. Jego Przeciwstawienia znane dotychczas w wersji rysunkowej i jako oleje na płótnie, pojawią się w galerii Skos namalowane na prześcieradłach. Na początku lat 70. artysta nie dysponując odpowiednimi środkami, zrealizował je w takiej wersji. Przez lata wisiały w pracownianym oknie przy Podwalu. Obiekt rzeźbiarski Młody Stary Sącz (2012) Hałas stworzył w całości z przedmiotów znalezionych.

Współorganizator: Fundacja Galeria 2 piętro

autor:
zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ