koncert odwołany!

FESTIWAL OdraNocka 2014

bilety: 80/70/55 PLN

Swing-pop

Marcella Puppini – wokal, akordeon
Kate Mullins – wokal, fortepian
Emma Smith – wokal, ukulele
Blake Wilner–  gitara
Peter Ibbetson – perkusja
Henrik Jansen – bas

Powiedzmy sobie szczerze: któż się oprze trzem urzekającym kobietom ubranym w uroczo dopasowane kostiumy, śpiewającym w absolutnej harmonii i poruszającym się w nienagannie zsynchronizowanym rytmie? Zupełnie tak jak niegdyś Andrews Sisters, które wzniosły swój gatunek na szczyty (sto trzynaście piosenek na amerykańskich listach przebojów pomiędzy 1938 a 1951…), Puppini Sisters od dawna stały się synonimem upajającego stylu w muzyce i w życiu zwanego zwykle swing-pop’em, oraz podbiły liczne serca na całym świecie.

W roku 2004, kiedy Marcella Puppini założyła nową grupę „siostrzyczek” wspólnie z Kate Mullins oraz Rosanną Schura (którą później zastąpiła Stephanie O’Brien), ich pomysł nie polegał na tym, aby kolejny raz odtwarzać uroki zaprzeszłych amerykańskich śpiewników, ale raczej by stworzyć nowe brzmienie, oddające eklektyczne możliwości tria.

Cała trójka spotkała się na jednym muzycznym college’u, ale ich wcześniejsze życiorysy były bardzo różne. Kate (blondynka) śpiewała w heavymetalowej grupie Killed In Action; Marcella (brunetka) po krótkiej odsiadce w grupie punkowej nagrała taneczny hit Revolution ; natomiast Rosanna, podobnie jak później Stephanie, przyszła z wykształceniem klasycznym.

Marcella rozpoczęła swoją karierę w świecie mody (uzyskała dyplom na uczelni plastycznej Central St Martins College of Art i pracowała z Vivienne Westwood zanim później rozpoczęła edukację muzyczną), wiec trio od swoich pierwszych wystąpień prezentowało się w sposób zgodny ze wszelkimi kanonami mody. Ich koncerty szybko stały się wyjątkowymi spotkaniami zapalonych fanów: miłośników jazzu, wyznawców stylów retro, nostalgików, obsesjonatów stylu, a także dzieciaków zahipnotyzowanych żywością i kolorytem iskrzącym w głosach „Siostrzyczek”…

Każdy styl, którym śpiewały, przesączały przez swoją rygorystyczną, lecz pełną słońca dyscyplinę wokalną – żadnych improwizacji, jedynie niesamowita potęga monumentalnej ściany ich głosów, jakby wzniesionej ręką architekta-wirtuoza. W swoich dwóch pierwszych albumach Betcha Bottom Dollar and The Rise oraz _ Fall of Ruby Woo _, połączyły własne aranżacje klasyków z lat od trzydziestych do pięćdziesiątych z ponownie odkrytymi na jazzowo hitami rockowymi, oraz wypuszczonymi spod własnego pióra nowymi piosenkami. Potem śpiewały dla samego Świętego Mikołaja na _ Christmas with the Puppini Sisters _, aby następnie wspiąć się do edeńskiego ogrodu muzycznych standardów na oldskulowej płycie Hollywood, aż wreszcie by dać się zaprosić do duetu z Michaelem Bublè na jego świątecznym albumie.

W ciągu dziesięciu lat, jakie upłynęły od ich debiutu, Puppini Sisters otrzymywały wyrazy uznania od tak zagorzałych fanów, jak książę Karol czy Cyndi Lauper, odbierały płyty pokryte wielokrotnymi warstwami złota i platyny, występowały na scenach, których już same nazwy są ikonami w świecie show- biznesu (ostatnio l’Olympia w Paryżu czy The Shepherd’s Bush Empire na swoim drugim koncercie w tym miejscu), oraz współpracowały ze spektrum muzyków od grup electro-swingowych do tradycyjnych orkiestr.

A teraz przeszły kolejną przemianę wraz z przyjściem nowej „Siostrzyczki” Terrianne Passingham, która w lipcu 2012 zastąpiła Stephanie O’Brien. Terrianne jest nieskrępowaną, płomiennorudą pięknością z Yorkshire, grającą na flecie i saksofonie, potrafiącą łączyć uwielbienie dla klasycznego swingu z gothowo-punkowym zapleczem – co razem wzięte sprawia, że doskonale pasuje do tego wszechstronnego trio.

Żyję jak w bajce ze snów _ – mówi Terrianne o swojej nowej roli jako jednej z „Siostrzyczek”. To spełnienie największych marzeń _ _. A wraz ze zmianą składu nadeszła też zmiana muzycznego kierunku przy tworzeniu nowego albumu, odnalezienie pasji łączenia starego z nowym w odkrywczy swing z przytupem. Od lat myślałyśmy o czymś takim _ – wyznają (w doskonałym unisono). _ Kochamy archaizujący rock i własne aranżacje popowych piosenek, ale także uwielbiamy pisać w stylu łączącym w jedno swing z nowoczesnym popem _ – opowiada Marcella.

_ W naszej muzyce przebyłyśmy długą drogę, a ten nowy etap jest naprawdę ekscytujący – zwierza się Kate. Cieszy mnie perspektywa tego, że odnajdziemy nowe zakątki, do których dotąd jeszcze nie dotarłyśmy _.

Strona internetowa Zespołu: * www.thepuppinisisters.com *