#

Prawdziwą oznaką inteligencji nie jest wiedza, ale wyobraźnia. /Albert Einstein/

Choreografia, scenografia, kostiumy: Jacek Łumiński

Asystenci choreografa: Dariusz Nowak, Jarosław Mysona

Muzyka: Aleksander Lasoń, Zespół Polski Marii Pomianowskiej, Kapela ze Wsi Warszawa, Miles, Grubson

Reżyseria oświetlenia: Paweł Murlik

Realizacja oświetlenia: Kamil Rogański

Realizacja dźwięku: Mariusz Michalik

Obsługa sceny: Marian Pawski, Krzysztof Kowolik

Zdjęcia: Marta Chrobak

Koordynacja, promocja: Agnieszka Czichy

Obsada:
I Julia Lewandowska, Ilona Żydziak, Natalia Gryczka, Katarzyna Janek, Martyna Kuś-Rudnicka, Anna Berek, Łukasz Zgórka, Patryk Kaczmarek, Sebastian Wiertelak, Szymon Michlewicz-Sowa, Omar Karabulut, Sebastian Wylot

II Agnieszka Skorut, Zuzanna Żylińska, Kesja Rózga, Anna Obszańska, Natalia Zych, Martyna Biskup, Łukasz Zgórka, Patryk Kaczmarek, Sebastian Wiertelak, Szymon Michlewicz-Sowa, Omar Karabulut, Sebastian Wylot

 Spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu, Akademii Sztuk Teatralnych im. St. Wyspiańskiego w Krakowie

 „Ludzie boją się siebie, swojej własnej rzeczywistości; a przede wszystkim własnych uczuć. Ludzie mówią o tym, jak wielka jest miłość, ale to bzdury. Miłość boli. Uczucia są niepokojące. Ludzi uczy się, że ból jest zły i niebezpieczny. Jak mogą radzić sobie z miłością, jeśli boją się czuć? Ból ma nas obudzić. Ludzie próbują ukryć swój ból. Ale są w błędzie. Ból jest czymś, co nosi się ze sobą, jak radio. Czujesz swoją siłę w doświadczaniu bólu. Wszystko zależy od tego, jak ją nosisz. To się liczy. Ból to uczucie. Twoje uczucia są częścią ciebie. Twojej własnej rzeczywistości. Jeśli się ich wstydzisz i je ukryjesz, pozwolisz społeczeństwu zniszczyć twoją rzeczywistość. Powinieneś stawać w obronie twojego prawa do odczuwania bólu. Najważniejszym rodzajem wolności jest bycie tym, kim naprawę jesteś. Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto pozwala ci mieć całkowitą wolność bycia sobą – a zwłaszcza wolność odczuwania. Albo nie odczuwania. Cokolwiek czujesz w tej chwili, jest dla nich w porządku.”

 – Jim Morrison