Werwolf na Górnym Śląsku

Promocja książki Macieja Bartkowa

Werwolf – podziemna niemiecka organizacja partyzancka od kilkudziesięciu już lat budzi zaciekawienie osób interesujących się historią II wojny światowej i lat powojennych. Sztandarowym przykładem funkcjonowania Werwolfu na Górnym Śląsku miała być, rozbita w roku 1945, grupa działająca w Bytomiu, której przewodzić miał były oficer Wehrmachtu Józef Kluger. Operująca przede wszystkim w Hucie „Bobrek” organizacja „Wilkołaków” dopuścić miała się wielu aktów dywersji i sabotażu. Miała posiadać także potężny, ukryty w pobliskich lasach arsenał, pełen granatów, panzerfaustów i amunicji. Opisując zatrzymanie spiskowców, ówczesna prasa donosiła: Spośród 25 aresztowanych członków „Wehrwolfu” większość posiada tymczasowe obywatelstwo polskości, reszta zaś legitymowała się niemieckimi dowodami. W czasie zeznań wszyscy przyznają się do narodowości niemieckiej i przyznają, że należeli do organizacji „Wehrwolf”. (…) Okazało się również, że organizacja dysponowała tajną radiostacją, miała zmagazynowaną broń zarówno w hucie, jak i w najbliższej okolicy (…) Obecnie władze Bezpieczeństwa ukończyły dochodzenie przeciwko całej bandzie i rozprawa, która budzi zrozumiałe zainteresowanie odbędzie się w niedługim czasie.Tropem działalności Werwolfu w naszym regionie poszedł Maciej Bartków, a owocem jego ponaddwuletniej pracy jest książka pt.: „Werwolf na Górnym Śląsku”, w której oczywiście nie zabrakło także historii związanej z bytomskim Werwolfem. Na oficjalną premierę, tej opartej niemal w 100% na nieznanych i nigdy wcześniej niepublikowanych materiałach książki, zapraszamy do Biura Promocji Miasta już 27 marca. Początek spotkania o godzinie 17.30. W spotkaniu weźmie udział także Bartosz Rdułtowski, pisarz, szef wydawnictwa Technol – wydawca książki.