LOTOS JAZZ FESTIVAL 24. BIELSKA ZADYMKA JAZZOWA

Wszyscy kojarzą amerykańskiego gitarzystę Ala Di Meolę ze znakomitym, koncertowym albumem „Friday Night in San Francisco” nagranym w 1980 i 1981 r. razem z dwoma innymi gigantami gitary: Johnem McLaughlinem i Paco de Lucią. A jednak swą pierwszą nagrodę Grammy zdobył z zespołem Return To Forever Chicka Corei za album „No Mystery” (1975). Al Di Meola dołączył do kwartetu mając 19 lat i pozostał z nim do 1976 r. Nietrudno się domyślić, że popularność czołowego zespołu fusion zyskała dzięki błyskotliwej technice gry gitarzysty.
Po opuszczeniu Return To Forever młody gitarzysta nie szukał już pracy u wielkich liderów. W tym samym roku nagrał własną płytę „Land of the Midnight Sun” (na basie zagrał Jaco Pastorius), pierwszy z jego bestsellerowych albumów, które w sumie rozeszły się w liczbie ponad sześciu milionów egzemplarzy. Kolejna płyta „Elegant Gypsy” osiągnęła w USA status Złotej. Następne: „Casino” i „Splendido Hotel” ugruntowały jego pozycję już nie tylko w kategorii wirtuoza, ale i kompozytora chwytliwych tematów. Gitarzysta podkreślał później, że komponowania nauczył się od Chicka Corei. Trudno było wówczas o lepszego nauczyciela. Dlatego, kiedy John McLaughlin kompletował trio najlepszych gitarzystów, wytwórnia poleciła mu Ala Di Meolę zamiast Larry’ego Coryella, za którym opowiadał się John. Sukces gitarowej płyty wszech czasów „Friday Night in San Francisco” zaowocował jeszcze dwoma albumami studyjnymi tria.
Zafascynowany muzyką latynoską, arabską i afrykańską Al założył zespół World Sinfonia. Nagrał albumy z intrygującymi interpretacjami kompozycji Astora Piazzolli m.in. „Meola Plays Piazzolla”, a towarzyszył mu m.in. argentyński bandoneonista Dino Saluzzi. Do najciekawszych w dorobku gitarzysty należy płyta „Winter Nights” nagrana z grającym na bandurze ukraińskim artystą Romanem Hrynkivem i brazylijskim gitarzystą Hernanem Romero. Natomiast album „Consequence of Chaos” przeniósł słuchaczy do początków kariery wirtuoza - zelektryfikowanych brzmień fusion.

Al. Di Meola słynie z rozbudowanych aranżacji pobudzających wyobraźnię słuchaczy, jego muzyka skrzy się pomysłami, emanuje energią, co chwila słyszymy wirtuozerskie popisy lidera i towarzyszących mu muzyków. Z projektu na projekt zamienia gitarę elektryczną na akustyczną i odwrotnie. W Bielsku-Białej usłyszymy go w akustycznym trio. Możemy być pewni motywów flamenco, jak i tanga zagranych z latynoską energią. Muzyka Świata polubiła brzmienie jego gitar.

***

Bezpieczne zakupy w Bilety24. W przypadku odwołania wydarzenia, gwarantujemy automatyczny zwrot środków potwierdzony komunikatem wysyłanym na adres e-mail, podany podczas zakupu.