DICK 4 DICK
- 18 stycznia 2008, piątek» 20:00

DICK 4 DICK
support: STREET CITY NOMAD
DICK 4 DICK
Supergrupa, której nie trzeba już nikomu przedstawiać... Historia zespołu
rozpoczyna się w 2004 roku kiedy to czterech przyjaciół postanawia
założyc zespół jakiego jeszcze wcześniej nie było, a na koncert którego od dawna chciała się wybrać. Nic dziwnego, że w pierwszej fazie istnienia
grupa zaprezentowała głównie, skrojone do scenicznych warunków,
szołmeńskie oblicze. Na koncertach chłopcy pojawiali się w kosmicznych
kombinezonach, ich twarze zdobiły tandetne makijaże, a w trakcie show lał
się kefir, fruwały pseudo–dolary, co i rusz serwowano atrakcje w rodzaju
łamanie dachówek — podsumowując: pot, golizna i anarchia na scenie (ku
przerażeniu akustyków — sprzęt nagłośnieniowy był notorycznie
demolowany). Muzycznie sytuowało się to nieco w okolicach pastiszowego
electro. Zresztą idee electro, Diki doprowadziły do skrajności, bawiąc
się bardziej konwencją niż przywiązując do gatunku. Przede wszystkim
wyeksponowali seksualność ruchu — zrobili to jednak wbrew metroseksualnym
tendencjom, reanimując klasyczną postawę macho i przywołując zapomnianych
idoli — Burta Reynoldsa, Elvisa, Johna Bon Joviego. Do tego sprzedali
historyjkę o ich rzekomym nieziemskim pochodzeniu, jak sie później okazało
miał być to tylko chwyt na wyrywanie lasek (uroda chłopaków jest zresztą
nie do przecenienia — jak sami przyznają, w połowie nie osiągnęliby
takiej sławy, gdyby natura nie obdarzyła ich tak hojnie). Diki, jakby z niecierpliwości, postanowili od razu wstrzelić się na pozycje gwiazdorów,
kradnąc kilka nieśmiertelnych szlagierów i prezentując je jako swoje —
ofiarami padli m.in. iggy pop, bon jovi, black sabbath, elvis. Jednocześnie
zaserwowali własne mega hity — technology, fuck last one. Nie sposób nie wspomnieć o wizualizacjach będących od początku integralną częścią
koncertu — nie trudno zgadnąć, że i te, były odpowiednio szpanerskie —
Diki podróżujące kosmiczną rakietą, zwierzaki w sado–maso maskach,
fiuty, gołe baby to główni bohaterowie videoprojekcji. Okres ten
podsumowuje pierwszy album grupy — "Silver Ballads" wydany jesienią 2005 dla zaprzyjaźnionej wytwórni Zgniłe Mięso Rekords. Album starannie wydany,
w całości (jak każde inne przedsięwzięcie) zrealizowany samodzielnie
przez Dików. Płyta zyskała niespodziewanie przychylne przyjęcie krytyki i co ważniejsze, poszerzyła krąg miłosników i fanatyków grupy. Ruszyła
też oficjalna strona zespołu — www.dick4dick.net, z której można pobrać
w całości i za darmo ich pierwszy album w plikach mp3. Mimo, że płytę
zdominowały elektroniczne rytmy, pojawiła sie zapowiedź nowego oblicza
Dików, bowiem, od jakiegoś już czasu na koncertach zaczęły się pojawiać
klasyczne instrumenty — gitara, bas i perkusja. Po kowerach pozostały tylko
wspomnienia, w ich miejsce grupa wprowadziła własne, jeszcze bardziej
chwytliwe przeboje. Zimą 2006 wydali singla "Dick Back In Town"
zapowiadającego nowe oblicze muzyczne grupy. Stylistyka przesunęła się w okolice punkowej drapieżności, alt–countrowej naturalności, ale i popowego powabu. Także i teksty stały się mniej dosłowne, choć nadal
traktują o "męskich" sprawach. Na szczęscie Diki nie straciły nic ze swoich naturalnych zachowań i mimo podeszłego juz wieku (wszystkim wyrosły
brody), nadal tryskają młodzieńczą energią o czym świadczą ostatnie
koncerty. Od poczatku istnienia grupa zagrała ok. 100 koncertów w kraju i za granicą (Rosja, Niemcy), zwykle wzbudzając zachwyt i zgorszenie. W chwili
obecnej pracuje nad nowym albumem, roboczo zatytułowanym "White Album" i jak
zwykle robi to samodzielnie. Planuje też powołać własne wydawnictwo —
Dickiedreams rec., tak by swobodnie móc realizować swoje samcze pomysły. O rozwój grupy można być spokojnym — jak deklarują sami artyści,
Dick4Dick będzie istaniało co najmniej kilkadziesiąt lat, gdyż marzy im
się poznać smak bycia dinozaurami rocka. Ostatnio szeregi Dików zasila
koncertowo niejaki RomanDick, znany tez jako Kostek z kultowej formacji Super
Girl & Romantic Boys.
STREET CITY NOMAD
Karol Suka aka Arkona aka Karel God, znany warszawski undergroundowy artysta i rezydent Aurory nagrał nic nikomu nie mówiąc jeden z najbardziej
zaskakujących i wartościowych polskich albumów ubiegłego roku. Tym razem
jako Street City Nomad nakładem niezawodnego Zgniłego Mięsa Rekords
zaatakował surowym i wściekłym cyber acid punkiem przywołującym echa
Atari Teenage Riot i Digital Hardcore Recordings, acid house`u i industrialu.
Płyta "Nuclear War Now" urzeka i wali w mordę z kilku powodów. Po pierwsze
jest jedynym bodaj tak otwartym głosem komentującym (hiper)rzeczywistość
IV RP. Rzeczywistość, która aż prosi się o dosadny komentarz a jakoś
nikt z szanownych artystów tego nie robi. Karol Suka z typowym dla punk rocka
sarkazmem punktuje kolejno rozbuchany kapitalizm-globalizm ("Hipermarket",
"Shopping macht frei"), autorytety ("Pokolenie JP2 / To nie ty / To nie ja..."), kulturę konsumpcyjną ("Na chuj ci to?"). Dostaje się także
policji, politykom i wojnie z terroryzmem. Co ważne Street City Nomad
pozostaje w swej negacji szczery, aktualny i wiarygodny nie popadając w charakterystyczne dla 90% współczesnych punkowych płyt śmieszność,
schematyczność i anachronizm. Wiarygodność płyty podkreśla jej warstwa
muzyczna. Naturszczykowska i tak surowa i szorstka jak tylko to możliwe. Jak
deklaruje sam Karol płytę zrealizował w systemie raw-fi mono(!) surround.
bilety:
15 zł przedsprzedaż, 25 zł w dniu koncertu

STREET CITY NOMAD
Po prostu... Filharmonia! PPF3 20.02.2025 g. 19.00
20 lutego 2025 - 19:00
Filharmonia Narodowa - Sala Kameralna
Moniuszki 5 Warszawa
4 211muzyka
Kasprzyk i Pawlicki w rolach głównych
20 lutego 2025 - 19:00jest więcej terminów
Scena Relax
Złota 8 Warszawajest więcej miejsc
10 008teatr
Rewia Filmowa
20 lutego 2025 - 19:30jest więcej terminów
Teatr Sabat
Foksal 16 Warszawa
18 836teatr
Recital autorskiej piosenki poetyckiej
19 lutego 2025 - 19:37
Klubo Kawiarnia Alternatywy
ul. Puławska 130 Warszawa
3 034muzyka
Po prostu... Filharmonia! PPF3 19.02.2025 g. 19.00
19 lutego 2025 - 19:00
Filharmonia Narodowa - Sala Kameralna
Moniuszki 5 Warszawa
4 695muzyka
Progresja zaprasza na jedyny w Polsce koncert VNV Nation!
19 lutego 2025 - 20:00
Klub Progresja
ul. Fort Wola 22 Warszawa
15 741teatr
SPEED DATING
18 lutego 2025 - 19:00
Klubokawiarnia Towarzyska
ul. Zwycięzców 49 Warszawa
3 295muzyka
Męski Interes czyli męska odpowiedź na Damski Biznes | PREMIERA GALOWA!
18 lutego 2025 - 19:00
Scena Relax
Złota 8 Warszawa
9 108teatr
Po prostu... Filharmonia! PPF3 18.02.2025 g. 19.00
18 lutego 2025 - 19:00
Filharmonia Narodowa - Sala Kameralna
Moniuszki 5 Warszawa
4 983muzyka
Anita Lipnicka i John Porter | Kości miłości
17 lutego 2025 - 20:00
Scena Relax
Złota 8 Warszawa
75 284teatr
Narodowy Balet Gruzji "Sukhishvili"
17 lutego 2025 - 19:00
Teatr Wielki - Opera Narodowa
Plac Teatralny 1 Warszawa
64 025teatr
Familijny i zabawny pokaz iluzji dla rodzin z dziećmi. Iluzjonista Złoty
16 lutego 2025 - 11:00
Dom Sztuki
ul. Wiolinowa 14 Warszawa
14 917teatr
Warszawa | Antoni Syrek-Dąbrowski | Jaka piękna katastrofa | 16.2.25 g. 19.00
16 lutego 2025 - 19:00
Klub Stodoła
ul. Stefana Batorego 10 Warszawa
4 758teatr
Tytus, Romek i A'Tomek, czyli jak zostać artystą
16 lutego 2025 - 11:30/14
Teatr Kamienica - Scena ORLA
al. Solidarności 93 Warszawa
6 144teatr
POKazujemy ZABAWĘ. W karnawałowy czas / WARSZTATY DLA RODZIN Z DZIEĆMI 4+
16 lutego 2025 - 13:00
Królewska Galeria Rzeźby w Starej Oranżerii w Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie
Agrykola 1, 00-460 Warszawa Warszawa
3 342muzyka
Koncert Walentynkowy
16 lutego 2025 - 17:00
Katolickie Centrum Kultury "Dobre Miejsce"
Ul. Dewajtis 3, wejście B Warszawa
53 564teatr
Warszawa | Antoni Syrek-Dąbrowski | Jaka piękna katastrofa | 16.12.25 g. 19.00
16 lutego 2025 - 19:00
Klub Stodoła
ul. Stefana Batorego 10 Warszawa
6 956teatr