INFORMACJA:
 galeriabb
galeriabb"PLANT-A(k)CJA" – Alicja Patanowska
- od: 21 marca 2016, poniedziałekdo: 28 maja 2016, sobota

Otwarcie wystawy: 20.03.2016, godzina 16.00
Założyłam „Plantację” w szklankach i kieliszkach porzuconych wcześniej na ulicach Londynu. Te naczynia były nieuszkodzone! Zostały bezmyślnie porzucone! – niesłychana rozrzutność stała się normą we współczesnym świecie. 
Zbierane i fotografowane przeze mnie szklanki opatrzone są nazwami ulic, na których je znalazłam. W tych naczyniach hoduję rośliny. Tworzę dla nich specjalne konstrukcje – składające się z wielu elementów instalacje oparte na hydroponice, umożliwiające obserwację korzeni, łodyg i liści, a także całego procesu wzrostu hodowanych roślin. 
W projekcie „PLANT-A(k)CJA” traktuję swoją hodowlę jako punkt wyjścia do działań podejmowanych w przestrzeni społecznej. Wykorzystuję ceramikę i szkło w pracach, które mają funkcję użytkową, a jednocześnie są obiektami sztuki. Rzemiosło – słusznie – zyskuje status wartości luksusowej, zarówno na polu sztuki, jak i designu. Jest to konsekwencja kierunku, w którym zmierza współczesna cywilizacja. 
Luksus i śmieci niezmiennie pozostają w orbicie moich zainteresowań.
- Alicja Patanowska
Alicja Patanowska 
Dyplom na Wydziale Ceramiki i Szkła Akademii Sztuk Pięknych im. E. Gepperta we Wrocławiu, 2011. Studiowała w Royal College of Art, program: Ceramics & Glass (ceramika i szkło), Londyn, Wielka Brytania, 2012–2014; dyplom MA, 2014. Roczne stypendium Erasmus w Istituto Superiore per le Industrie Artistiche (ISIA), Faenza, Włochy, 2008–2009; stypendium Prezydenta Wrocławia, 2008–2009; stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 2010. 
Laureatka licznych nagród, m.in.: wyróżnienie w konkursie Made in Macef, Mediolan, Włochy, 2009; pierwsza nagroda za formę współczesną w konkursie Mondial Tornianti, Faenza, 2010; nagroda w konkursie ART OF PACKAGING w kategorii Free Style – Debiuty, Poznań, 2012; nagroda Charlotte Fraser Award, przyznawana przez Royal College of Art w Londynie, 2014. 
Udział w trzech wystawach indywidualnych w Polsce, m.in. Międzynarodowe Centrum Ceramiki, Bolesławiec, Polska, 2012 (jako LessDesign). Udział w wystawach grupowych w Polsce oraz w Azerbejdżanie, Bułgarii, Chinach, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Korei Południowej, Niemczech, Rumunii, Szwajcarii, Ukrainie, Włoszech i Wielkiej Brytanii, m.in.: UNPOLISHED 15 – YOUNG DESIGN FROM POLAND, Narodowe Muzeum Sztuki Współczesnej (MNAC) w Bukareszcie, Rumunia, 2012; EXPO, Mediolan, 2015. 
Członek Stowarzyszenia na rzecz Wspierania Młodych Artystów „Grawiton” oraz Bojówki Projektowej LessDesign;   współpracowniczka Międzynarodowego Sympozjum Ceramiki „Porcelana Inaczej” w Wałbrzychu. 
Prace w kolekcjach prywatnych i muzealnych w Polsce i za granicą, m.in. w Muzeum Szkła w Szanghaju, Chiny. 
Zajmuje się rzeźbą i designem. Łączy techniki tradycyjne z nowoczesnymi technologiami. Inspiracje czerpie m.in. z folkloru.
Mieszka w Londynie i Wrocławiu.
Śmieci i luksus – w tym czuję się swobodnie 
Anita Bialic: Po ukończeniu studiów na Wydziale Ceramiki i Szkła Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu przeniosłaś się do Londynu. Ukończyłaś program szkło i ceramika w Royal School of Art i otrzymałaś kolejny dyplom, MA – Master of Arts… 
Alicja Patanowska: W międzyczasie spędziłam rok na stypendium we Włoszech, w instytucie designu ISIA w Faenzie. Poznanie kilku różnych systemów edukacji znacznie poszerza perspektywę i pozwala zdystansować się do instytucji, z którą było się dotychczas związanym. Taka zmiana otwiera artystę na różne koncepty. Wspaniałym elementem studiów na Wydziale Ceramiki i Szkła ASP we Wrocławiu są praktyki w fabrykach. Takie spotkanie z rzeczywistością to nieocenione doświadczenie dla przyszłego projektanta, bardzo inspirujące i istotne także dla artysty. Natomiast Royal College of Art to obecnie najlepsza uczelnia artystyczna na świecie. Jej siłą jest networking i wszechobecna multidyscyplinarność. Widać to już w samej architekturze budynku: w obrębie programu (wydziału) nie ma odrębnych pracowni, prowadzonych przez poszczególnych profesorów. Studenci pracują razem, bez przerwy widzą swoje prace, wymieniają opinie, natomiast profesorowie pozostają do dyspozycji studentów. Nie ma podziałów, a co ważne: jest więcej kadry wizytującej niż profesorów zatrudnionych na stałe. To ogromna moc.
AB: Tworzysz prace z pogranicza rzeźby i designu oraz instalacje. Twoim ulubionym materiałem jest porcelana… 
Porcelana, szkło oraz śmieci (śmiech). „Śmieci i luksus – w tym czujesz się swobodnie” – skomentował jeden z kolekcjonerów kupujących ode mnie prace. Myślę, że trafnie określił przestrzenie moich działań. Interesują mnie bardziej łączenia niż rozgraniczenia. Używam narzędzi przeznaczonych zarówno do tradycyjnej sztuki, jak i designu. Czerpię inspiracje z obu tych obszarów. Jest to dla mnie naturalne. Nie mogłoby być inaczej, skoro nawet profile uczelni, w których studiowałam, są podwójne. Na dziedzińcu wszystko się miesza: sztuka siada przy jednym stole z designem, na jednym trawniku przed Akademią/College’m. I to jest właśnie interdyscyplinarność. Porcelana to szlachetne, piękne, delikatne medium. Moje ulubione. To materiał wymagający dyscypliny pracy i wytrwałości. Oprócz walorów estetycznych, istotny jest dla mnie też fakt, że porcelana jest tak bardzo nasycona symboliką – towarzyszyła ludzkości od wieków. W tej perspektywie przestaje być „wyłącznie” materiałem. Konteksty są dla mnie istotne.
AB: Mieszkasz i pracujesz w Londynie i we Wrocławiu. Czy nieustanne podróże nie przeszkadzają w pracy? 
Przeciwnie, podróże kształcą, zmieniają punkt widzenia, uczą tolerancji, wyostrzają spostrzegawczość i wrażliwość. Nie doświadczam uczucia, że gdzieś jestem „bardziej”: w Londynie żyję bardzo „intensywnie”, ale jestem tam tylko raz–dwa razy w miesiącu; we Wrocławiu żyję znacznie wolniej, ale dłużej. Czuję balans. Moja rada dla młodszych kolegów: jedźcie za granicę! – na staże, studia, wymiany studenckie – gdziekolwiek możecie. Pobyty w innych krajach to naprawdę nieocenione doświadczenie. Zmieniają perspektywę widzenia  nas samych.
AB: W świecie designu stajesz się powoli rozpoznawalna dzięki „Plantacji”. Aby ją stworzyć, wykorzystałaś szklane „śmieci” zebrane na ulicach Londynu. Czy moda na recycling, obowiązująca w Europie i coraz bardziej powszechna w świecie, pomogła Ci w odniesieniu sukcesu? – „Plantacja” wzbudziła ogromne zainteresowanie na targach i konkursach designu, instalację zakupiło m.in. Muzeum Szkła w Szanghaju. 
Słowem-kluczem nie jest tu moda, bo sam termin nosi znamiona krótkotrwałości, zmienności. Moim zdaniem, mamy obecnie do czynienia raczej ze zmianą społeczną, która ma cechy posthumanizmu – zmiany postrzegania miejsca nas, ludzi w świecie. Nie jesteśmy w nim sami! I nie jesteśmy najważniejsi! Równie ważne są rośliny i zwierzęta, ale też gleba, powietrze. A co więcej, nasz gatunek jest od nich zależny. Ta refleksja jest widoczna zarówno na poziomach globalnych, jak i lokalnych, do których zalicza się home gardening, bio art, upcykling i rzemiosło. W projekcie „Plantacja” można odnaleźć wszystkie te wartości. 
AB: „Co roku z innego powodu uwielbiam koło garncarskie” – nieustannie podkreślasz znaczenie techniki toczenia w wytwarzaniu wyrobów ceramicznych z gliny. Tymczasem niewielu polskich artystów ceramików wykorzystuje koło garncarskie w swojej twórczości… 
Zainteresowanie tym narzędziem zadecydowało o wyborze moich studiów na Wydziale Ceramiki i Szkła Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Koło nadal mnie zachwyca. Miałam szczęście do świetnych nauczycieli: w Pracowni Koła Garncarskiego, prowadzonej przez prof. Katarzynę Koczyńską-Kielan, uczyli mnie warsztatu Bożena Sacharczuk i Lery Papidze. Długie godziny, skupienie, współpraca z ciałem i materiałem – mam do warsztatu wiele szacunku. A umiejętności manualne, tzw. „fach w ręku” to nieoceniona wartość. Obecnie uczę się kaligrafii. Nie spodziewałam się, że „nauka pisania” sprawi mi tyle trudu.
AB: Na wystawie PLAN-A(k)CJA zaprezentujesz formy szklane, powstałe metodą dmuchania. Przywiozłaś je z Londynu. Nie znalazłaś w Polsce dmuchaczy szkła, którzy mogliby zrealizować Twoje projekty? 
Szukałam i będę szukała dalej. Obserwuję drastyczne braki i luki w kultywowaniu tego rzemiosła. Trudno o mistrzów. STRATUM, bo o tej kolekcji mówimy, obrazuje zjawisko, które w Wielkiej Brytanii określa się hasłem „Applied Arts” – powrotem do założeń Art Nuova – a ostatnio nadaje mu się nazwę „Luxury Design”. Mówimy tu o pojedynczych obiektach, formach przestrzennych, użytkowych bądź dekoracyjnych, charakteryzujących się unikatowością i absolutnie najwyższą jakością wykonania. Często wykonywanych przez artystę samodzielnie lub w ścisłej współpracy z innym artystą lub rzemieślnikiem. Kunszt rzemiosła jest tu bezwzględną wartością. Część kolekcji STRATUM poleci prosto z Krakowa do Szanghaju. Tamtejszy rynek sztuki równie wysoko ceni sobie rzemiosło. 
AB: Przeglądając w internecie materiały dotyczące Twojej osoby natknęłam się na tytuł: „Wschodząca gwiazda sztuki ceramiki – Alicja Patanowska”. Czy oznacza to, że Marek Cecuła, z którym współpracowałaś przy realizacji III edycji projektu „Art Food Senses 2015”, znajdzie godnego siebie następcę? 
„Wschodząca gwiazda” – nie wiedzieć czemu, to wyrażenie kojarzy mi się z psem Łajką w kosmosie… Ostatnio rozmawiałam z kimś o języku. Coraz częściej zastanawiam się, na ile zawodowo piszący ludzie biorą odpowiedzialność za swoje słowa. Nie mogę nie użyć w tym miejscu przykładu z bloga Magdy Ujmy, opisującej podobne absurdy językowe, przypominające tytuł, który przytoczyłaś: „Chilli ostre jak seks”… A czy Marek Cecuła znajdzie we mnie godnego siebie następcę? – mam taką nadzieję.





 galeriabb
galeriabb- Prezentacje Młodej Fotografii DEBIUTY- od: 19 listopada 2010 do: 2 grudnia 2010 - Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży - Wietora 15 Kraków - 17 957sztuka 
- Kurs Kolażu- od: 16 listopada 2010 do: 30 listopada 2010 - Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży - Wietora 15 Kraków - 18 057sztuka 
- 9 portretów / 9 portraits- od: 28 października 2010 do: 30 listopada 2010 - Kawiarnia Kolory - Les Couleurs Cafe - Estery 10 Kraków - 18 745sztuka 
- Malarstwo - wystawa Bei Ihnatowicz- od: 28 października 2010 do: 30 listopada 2010 - Kawiarnia Kolory - Les Couleurs Cafe - Estery 10 Kraków - 18 567sztuka 
- WORLD PRESS PHOTO 2010- od: 3 listopada 2010 do: 24 listopada 2010 - Bunkier Sztuki - pl. Szczepański 3a Kraków - 17 790sztuka 
- Wernisaż prac Małgorzaty Lazarek i Jana Miśka- 23 listopada 2010 - 19:00 - Klub DziennikarzyPod Gruszką - ul. Szczepańska 1 Kraków - 18 897sztuka 
- Piękne Madonny, śliczne anioły w Krakowie- 23 listopada 2010 - 17:00 - Stowarzyszenie Christiana Civitas - oddział w Krakowie - ul. Garbarska 9 Kraków - 19 179sztuka 
- Prezentacje Młodej Fotografii DEBIUTY- od: 5 listopada 2010 do: 17 listopada 2010 - Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży - Wietora 15 Kraków - 17 882sztuka 
- Wystawa Igora Krenza w Goldex Poldex.- od: 23 października 2010 do: 17 listopada 2010 - Spółdzielnia Goldex Poldex - Józefińska 21/12 Kraków - 18 503sztuka 
- KRAKOWSKA SCENA EKSPERYMENTALNA- 16 listopada 2010 - 20:00 - Centrum Kultury Rotunda - Oleandry 1 Kraków - 17 971sztuka 
- Wernisaż Wystawy Jubileuszowej Krzysztofa Skórczewskiego- 14 listopada 2010 - 18:00 - Stowarzyszenie Willa Decjusza - ul. 28 Lipca 17a Kraków - 18 232sztuka 
- Sztuka romska w Willi Decjusza- 8 listopada 2010 - 14:00 - Stowarzyszenie Willa Decjusza - ul. 28 Lipca 17a Kraków - 18 092sztuka 
- Galeria Rękawka zaprasza- od: 13 października 2010 do: 30 października 2010 - Galeria Rękawka - Limanowskiego 13 Kraków - 18 089sztuka 
- Fabryka ciszy wystawa fotografii industrialnej Pawła Sudera- 30 października 2010 - 14:00jest więcej terminów - Podgórski Dom Fotografii w Krakowie - ul. Limanowskiego 11 Kraków - 18 178sztuka 
- Teresa Tyszkiewicz Photo Epinglee- od: 17 września 2010 do: 30 października 2010 - Galeria Foto-Medium-Art - Karmelicka 28/12 Kraków - 18 239sztuka 
- Podążaj za białym królikiem!- od: 9 września 2010 do: 24 października 2010 - Bunkier Sztuki - pl. Szczepański 3a Kraków - 17 929sztuka 
- Kraków na wyciągnięcie ręki w muzeum i w plenerze- 16 października 2010 - 10:00 - Muzeum Narodowe Kraków - Pałac Biskupa Erazma Ciołka - Kanonicza 17 Kraków - 18 665sztuka 
 galeriabb
galeriabb
























