Spotkanie z Adamem Makowiczem i Markiem Straszem

Promocja książki "Grać pierwszy fortepian. Rozmowy z Adamem Makowiczem"

W księgarniach jest już dostępna książka Marka Strasza „Grać pierwszy fortepian. Rozmowy z Adamem Makowiczem". Jej wydaniu towarzyszą liczne spotkania autorskie i koncerty. W najbliższym czasie światowej sławy jazzman zagości w Krakowie.

W środę 23 listopada o godz. 18.00 w Centrum Kultury Żydowskiej (ul. Meiselsa 17) Adam Makowicz i Marek Strasz opowiedzą, jak powstawała książka,,Grać pierwszy fortepian...". Wstęp wolny.

„Grać pierwszy fortepian. Rozmowy z Adamem Makowiczem" to niesamowicie motywująca książka. Udowadnia, że jeśli czegoś bardzo pragniemy, możemy osiągnąć cel, pokonując nawet największe przeszkody. Adam Makowicz komentuje to w następujący sposob: „Ja zawsze wiedziałem, czego chcę. Zawsze walczyłem ze wszystkimi dookoła, ktorzy uważali, że są ważniejsze rzeczy do zrobienia. Uważałem, że najważniejsza rzecz jest jedna, czyli muzyka i praca nad tą muzyką. I wszystko temu podporządkowywałem".

Makowicz został pianistą jazzowym na przekor rodzicom, nauczycielom i tym, dla ktorych jazz był niechcianą muzyką wykonywaną przez ludzi marginesu, wręcz kakofonią, ktora może powodować zmanierowanie, a nawet wpływać negatywnie na psychikę. Nie zraził się faktem, że nikt wtedy nie uczył jazzu, a on sam nie miał dostępu do profesjonalnych materiałow.

Zaletą książki „Grać pierwszy fortepian..." jest fakt, iż zawarta w niej opowieść o początkach i rozwoju jazzu to wyjątkowa relacja naocznego świadka i uczestnika tych wydarzeń, a nie tylko zbior suchych faktow. Adam Makowicz w gawędziarskim stylu odpowiada na pytania związane ze swoimi polskimi i zagranicznymi występami. Wspomina rownież wspołpracę z rożnymi artystami, m.in. Leszkiem Możdżerem, Andrzejem Kurylewiczem, Zbigniewem Namysłowskim oraz Wojciechem Młynarskim. Walorem tej publikacji są też wzbogacające ją wypowiedzi osob, ktore znają Makowicza. Należą do nich np.: Urszula Dudziak, Michał Urbaniak, Piotr Paleczny czy Janusz Muniak.

bilety:

Wstęp wolny