Hera, koka, hasz, czyli piosenki The Tiger Lillies

Hera, koka, hasz, czyli piosenki The Tiger Lillies

W niedzielę, 20 października 2019 roku, Akademia Muzyczna w Łodzi zaprasza na koncert zatytułowany „Hera, koka, hasz, czyli piosenki The Tiger Lillies”. Podczas występu, swoje umiejętności zaprezentują studenci specjalności wokalistyka estradowa Akademii Muzycznej w Łodzi: Paulina Barcz, Sebastian Dudzik, Monika Nowotyńska, Jan Obroślak, Patrycja Parjaszewska oraz Damian Skoczyk przy akompaniamencie pianisty Michała Zarycha. Kierownikiem artystycznym wydarzenia jest dr hab. Marek Rachoń. Studenci zmierzą się z repertuarem groteskowego zespołu The Tiger Lilies. Koncert odbędzie się w Sali Koncertowej Akademii Muzycznej w Łodzi przy ul. Żubardzkiej 2a o godzinie 18:00. Bilety 25 i 15 zł.

The Tiger Lillies to brytyjski zespół muzyczny nawiązujący do tradycji kabaretowej, czarnego humoru oraz innych groteskowych, prześmiewczych form. Zespół czynnie działał od lat 90. XX wieku do 2009 roku. Cechą charakterystyczną wykonawców jest ich oryginalny wizerunek. Mocne makijaże, odważne stroje oraz nietypowe instrumentarium to tylko jedne z wielu powodów, dla których zespół jest tak rozpoznawalny.

Studenci wokalistyki estradowej po raz pierwszy prezentowali program złożony z ich piosenek w maju 2019 roku. Koncert w łódzkim klubie KIJ spotkał się z pozytywnym odbiorem publiczności. W trakcie niedzielnego wieczoru, w wykonaniu studentów będzie można usłyszeć takie utwory jak „XYZ”, „Lobotomia”, „Zły”, „Szczury”, „Gwałciciel”, „Krach”, „Morderca” czy „Piroman”. Piosenki z repertuaru The Tiger Lillies zabrzmią w polskiej wersji językowej w tłumaczeniu Romana Kołakowskiego i Szymona Jachimka.

Studenci specjalności wokalistyka estradowa w czasie studiów przygotowują się do pracy zarówno w studio, jak i na scenie. Poruszają się w kluczowych stylistykach obszaru muzyki estradowej, świadomie kreując swój wizerunek. W ciągu roku akademickiego przygotowują kilka projektów, w tym koncerty z cenionego przez melomanów cyklu „Piosenkowanie”.