GAJ TO MIEJSCE... Wystawa plastyczna

Jurek Kozieras

Opowiem Wam o miejscu, miejscu gdzie mieszkam – Gaju. Tu na tej ziemi stoją wieżowce, działkowcy hodują warzywa, koczują bezdomni, buduje się nowe domy. Miejscu właściwie zwyczajnym i może dlatego intrygującym, bo będącym ucieleśnieniem codzienności. Intrygująca realnością pospolitość tego miejsca objawiła się nagle, bo została wydobyta podczas kopania fundamentów pod nowe osiedle. Był tu bowiem teren dawnego wysypiska – codzienność miniona. Wykopana ziemia była tak pełna różnych przedmiotów, że zaciekawiła mnie, przypadkowego przechodnia. Czarna, wilgotna ziemia pełna była potłuczonego szkła, rozbitej ceramiki, pordzewiałego żelastwa, zdeptanego obuwia, zbutwiałego drewna. Przeglądając te dawno wyrzucone, niepotrzebne od dawna resztki przedmiotów, uświadomiłem sobie, że tutaj niespodziewanie ujawniło się niepowtarzalne, różnorodne bogactwo opowiadające prawdę o historii tego miejsca. Moje prace są ułożone z tych przedmiotów. Chciałbym, aby były skondensowanym opisem tego miejsca. Myślę bowiem, że to miejsce nasączone jest przyszłością, unikatowymi przedmiotami będącymi ilustracją ludzkich losów. Pragnąłbym, aby poprzez znalezione przeze mnie przedmioty można było wysnuć różne opowieści: tragiczne, liryczne i komiczne o ludziach kiedyś w tym miejscu żyjących, którzy też tak jak my, urodzili się, kochali, wojowali i umierali, i po których zostały namacalne dowody ich realnego istnienia. Jurek Kozieras